Palhares traci pas WSOF…

Sztab menagerski Rousimara Palharesa (18-6) musi zainwestować w dobrego psychologa sportowego dla swojego podopiecznego. Niestety Brazylijczyk po raz kolejny nie utrzymał nerwów na wodzy. Tym razem ofiarą „Toquinho” został Jake Shields, który niefortunnie po obaleniu można powiedzieć sam wpadł we własne sidła oddając książkową kimure. Dźwignia została przeciągnięta, a Palhares nie reagował na klepanie Amerykanina. […]