Przy wczorajszych wynikach z gali Kasai Pro, zapomnieliśmy o największym „awanturniku” w środowisku BJJ. Swój superfight wygrał AJ Agazarm, który w dobrym stylu pokonał weterana MMA Marcos’a “Loro” Galvao. Agazarm wygrał walkę poddając przeciwnika skrętówką, a przyznać trzeba że AJ przyzwyczaił nas do wygranych raczej na punkty.
W wywiadzie przeprowadzonym po walce oczywiście nie zabrakło kontrowersji. Agazarm odniósł się do niedawnej wypowiedzi Joe Rogana, który zapytany o najlepszego grapplera tych czasów wymienił Gordona Ryana.
„Chciałbym, żebyście wzięli poprawkę na to czyjej opinii słuchacie na temat światowej czołówki. Joe Rogan i Eddie Bravo gówno wiedzą. Mógłbym wymieniać długą listę zawodników, którzy byli w czołówce przez bardzo długi czas”
Wiadomo, że AJ i Gordon od zawsze mieli na pieńku, aczkolwiek wypowiedź Joe Rogana wzbudziła wiele opinii w środowisku. Sporo osób dziwiło się, dlaczego pomija takich zawodników jak Felipe Pena, który dwukrotnie pokonał Ryana czy chociażby Bucheche. Należy pamiętać, że Rogan mógł odnosić się do wąskiego spektrum formuły submission only, które jak wiadomo jest kultywowane przez akademię 10th Planet.