Kilka dni temu czterech mężczyzn w tym dwóch Amerykańskich żołnierzy jadących pociągiem na trasie Paryż – Amsterdam wykazało się wielką odwagą i bohaterstwem zapobiegając atakowi terorystycznemu zapobiegając tragedii. Jednym z tych śmiałków był Spencer Stone, który na co dzień trenuje BJJ. W chwili obezwładniania napastnika został postrzelony. Jak się okazało Spencer ćwiczy jiu Jitsu w Gracie Barra Lizbona. Zamachowcem był 26-letni Marokańczyk Ayoub El-Kahzzani miał przy sobie arsenał, który pozwalał urządzić prawdziwą rzeź, m.in. kałasznikowa z 10 magazynkami, pistolet i nóż. Krótko przed godz. 18 w piątek odbezpieczył karabin w superszybkim pociągu Thalys relacji Amsterdam-Paryż, którym podróżowały 554 osoby. Wszystko wydarzyło się w Belgii. Pociąg zatrzymano na stacji w Arras i na miejscu natychmiast pojawiły się służby, które zabezpieczyły teren i zgarnęły Marokańczyka. Gdy o sprawie dowiedział się Barack Obama, od razu zadzwonił do bohaterów. Amerykanie dostali medale, podziękował im również prezydent Francji Francois Hollande.