Wspólnie z Kamasem postanowiliśmy poddać analizie zbliżające się zawody, które odbędą się już w sobotę. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, byście wasze sugestie, opinie i typowania podawali w komentarzach. Trochę zabawy nie zaszkodzi 🙂
Kategoria – 65,9 kg zaawansowanych
Choć kategoria –65,9 kg nie jest obsadzona z dużą ilością startujących, to nie brakuje w niej utytułowanych zawodników. Tytułu Mistrza Polski z ubiegłego roku bronić będzie Jędrzej Loska, który na co dzień mieszka w Anglii i trenuje pod okiem Rogera Gracie. Jędrzej to także zwycięzca pierwszej edycji turnieju Grappling Areny i wydaje mi się, że ma spore szanse na obronę zeszłorocznego tytułu. Zapowiadany jest także udział Sławka Szamoty, trenera i zarazem zawodnika klubu Bastion Tychy. Obydwaj Panowie, mieli okazję już ze sobą walczyć w wyżej wymienionej Grappling Arenie, gdzie w finale Sławek musiał uznać wyższość Jędrzeja. Nie możemy zapominać też o zawodniku Gameness Team Poznań Jarkowi Zjeżdżałce. Czarnym koniem tej dywizji może być zawodnik klubu Berserkers Team Piotr Podstawczuk, który ma na swoim koncie wiele osiągnięć. Piotrek na zawodach idzie jak burza, gdzie prawie wszystkie swoje walki kończy bardzo szybko przez balachy bądź trójkąty.
Finał : Jędrzej Loska vs Sławomir Szamota
czarny koń : Piotr Podstawczuk
kategoria -76,9 kg zaawansowanych
Kategoria – 76,9 kg uważana jest od lat w Polsce za najmocniej i najliczniej obsadzoną. I tym razem się to potwierdza, gdyż na liście zawodników potwierdzonych jest udział 23 startujących. W sobotnich zawodach zobaczymy prawie całą czołówkę. Można zauwazyć absencję Łukasza Bagińskiego, Macieja Kowalskiego, Mariusza Szczerka i Roberta Siedziako i Rafała Moksa. Tytułu Mistrza Polski bronić będzie zawodnik klubu Top Team Szczecin Tomasz Cholewicki. Występ Marcina Helda będzie debiutem na MP SF w tej dywizji wagowej. Wydaje mi się, że głównym faworytem do zwycięzca jest Maciej Polok, który idzie w tym sezonie jak burza i wygrywa prawie wszystko co się da. Nie możemy zapominać o Grzegorzu Klocu, który w swoim mieście i przed własną publicznością będzie chciał pokazać się z dobrej strony. Zapowiadany jest także start na zawodach numer 6 wagi lekkiej w polsce Łukasza Sajewskiego, zawodnika klubu Akademia Sarmatia Gdańsk. Bardzo mocny będzie również Tomasz Michałowski, który ma na swoim wiele sukcesów. Z całą pewnością Tomek będzie chciał się zrehabilitować za swój start w tamtym roku, gdzie przegrał z Maciejem Kowalskim. Na osłodę przyszło mu zajęcie drugiego miejsca w małym open – 77 kg Faworytów jest wiele, lecz naszym zdaniem jeśli Maciej Polok utrzyma swoją formę jak z MP BJJ , czy też XII Edycji Ligi Bjj to wszyscy zawodnicy będą musieli zadowolić się walką o drugie miejsce.
finał : Maciej Polok vs Grzegorz Kloc
czarny koń : Tomasz Michałowski
kategoria -87,9 kg zaawansowanych
Kategoria 87,9kg wraz z kategorią -76,9 kg przyzwyczaiła nas do bardzo dużej ilości wysokiej klasy zawodników w niej startujących. W tym roku w wadze -87,9 w kategorii zaawansowanych startuję tylko 13 zawodników. Moimi faworytami są Bagi, Zybi oraz Daniel Dowda. Z tej trójki największą zagadką jest ‘’Kociao’’, Daniel czuje się jak ryba w wodzie w submission fighting, ale nie wiadomo w jakiej jest formie i czy nie doskwierają mu kontuzje kolan. Po Zybim, możemy spodziewać się jak zwykle walki do „upadłego”, jestem pewien, że Zbyszek wykonał bardzo ciężki cykl przygotowań bo jest to zawsze najważniejsza dla niego impreza. Na koniec Bagi, nie strudzony weteran polskich mat, który cały czas staje w szranki z dużo młodszymi od siebie zawodnikami. Jeden z dwóch czarnych pasów bjj, obok Sławka Szamoty startujący podczas tegorocznych MP ADCC, czuje się lepiej walcząc w gi, ale już nie raz wygrywał prestiżowe zawody w submission. Niestety ubiegłoroczny Mistrz Polski Tomasz Narkun, nie wystąpi z powodu startów w formule MMA czego na pewno żałuje jego klubowy kolega Maciej Różański. Maciej dawno nie startował na zawodach, ale myślę, że jako zeszłoroczny srebrny medalista MP będzie miał także sporo do powiedzenia. Dwoma niewiadomymi są Piotr Koprowski oraz Paweł Wysocki. Brązowe pasy brazylijskiego jiu jitsu z Linke Gold Team są zagadkami z racji tego, że startowali przeważnie w kimonach. Jeżeli czują się tak samo dobrze w kimonach jak i bez nich to na pewno skóry tanio nie oddadzą. Marcin Krzysztofiak solidny zapaśnik, bardzo mocny fizycznie, jeżeli poprawił jiu jitsu możemy spodziewać się niespodzianki.
finał : Bagi, Kociao, Zybi i Maciej Różański
czarny koń : Marcin Krzysztofiak
kategoria -98,9 kg zaawansowanych
Naszym faworytem jest Kamil Umiński z Alliance, doświadczony zawodnik, walczący ze stoickim spokojem i pewny swoich umiejętności jednak jak sam przyznał w wywiadzie do zawodów podchodzi z tak zwanego doskoku czyli bez przygotowania. Na pewno jednym z faworytów jest także Marek Kowalczyk, agresywnie walczący zawodnik z Ronin Gold Team Koszalin. Do rywalizacji staję także bardzo doświadczony zapaśnik stylu wolnego Adam Nowak, który odnosił już wcześniej sukcesy w submission fighting i może być sporym zagrożeniem. Edwin Raczyński, zwycięzca Grappling Areny eliminacje, którego nie można ominąć, ale trudno jest mi wypowiadać się o Edwinie bo widziałem mało walk z jego udziałem. Michał Gutowski, mocny fizycznie, dobre cardio, jeżeli będzie robił „swoje” ma szanse na medal. Na koniec Marcin Gułaś, zawodnik Mighty Bulls już kilka razy zaskakiwał zobaczymy co pokaże w tym roku.
finał : Kamil Umiński vs Marek Kowalczyk
czarny koń : Michał Gutowski
kategoria + 99 kg zaawansowanych
Najcięższa kategoria stanowi największą niewiadomą. Na liście zgłoszonych jest tylko sześciu zawodników, choć nie powinno to dziwić, gdyż jak wiadomo nie od zawsze kategorie „ ciężkich „ zawsze były dosyć słabo obsadzone 🙂 W tym roku brakuje zeszłorocznego zwycięzcy Andrzeja Radomskiego z Berserkers Team. Za to swoją obecność potwierdzili ubiegłoroczni brązowy medalista Tomasz Majka, mocny niebieski pas, który prawie z każdych zawodów Bjj przywozi blachę 🙂 oraz vice mistrz Polski Mateusz Juskowiak ze Strefy Walki. Myślę, że walka o złoto rozstrzygnie się miedzy tymi Panami, choć nie powinniśmy lekceważyć Wojtka Lacha z Dragon Koszalin, który był uczestnikiem pierwszej edycji turnieju Grappling Arena.
finał : Tomasz Majka vs Matesz Juskowiak
czarny koń : Wojciech Lach