Mistrz Świata w BJJ Romulo Barral był faworytem w swojej dywizji na odbywających się ostatnio zawodach World Pro w Emiracie Abu Dhabi. Niestety dla mistrza Alexandre Cecconi wykonał spektakularną akcję, i gdy tylko sekundy zostały do końca walki udało mi się zrobić sweepa z gardy i ostatecznie zdobyć tytuł.
W walce nie ma faworytów, są nazwiska które ludziom mogą powiedzieć, że ta walka może być dobra. Wierzę w to, że każde mistrzostwa są inne, czasami się wygrywa a czasami nie. To nie był mój najlepszy dzień, to nie były moje mistrzostwa. Nie udało mi się wygrać ani w kategorii wagowej ani w absoluto, niemniej jednak z zawodów jestem zadowolony, jestem też zadowolony z nowych zawodników którzy osiągają dobre wyniki. Chciałbym pogratulować Cecconiem. Przed nadchodzącymi Mistrzostwami Świata mam zamiar trenować jeszcze więcej, zobaczymy co się stanie.
Barral jest skupiony na Mistrzostwach Świata odbywających się niedługo w Kalifornii. Nie zamierza zmieniać swojego planu treningowego.
Będę trenował w ten sam sposób w który trenowałem. Pracowałem ciężko, nie ma żadnej wymówki, zrobiłem wszystko tak jak powinienem. Zrobię to samo na Mistrzostwach Świata, ale postaram się być bardziej skupiony, zobaczymy czy to będzie moja kolej na zostanie mistrzem. Jeżeli nie, ok. Bóg wie co robi. Powiedział na zakończenie.