AJ Agazarm wielokrotnie w przeszłości był zaangażowany w różne kontrowersyjne sytuacje, które kończyły się często wybuchami agresji Jego przeciwników. Problem leży chyba jednak po stronie Amerykanina, ponieważ sytuacje tego rodzaju powtarzają się cyklicznie z Jego udziałem, mimo, że rywale się zmieniają. Agazarm w miniony weekend wystąpił w Rzymie na turniejach IBJJF Rome Open (w kimonach) i Mistrzostwach Europy IBJJF No-Gi (bez kimon). W obu tych wydarzeniach doszło do kontrowersji z udziałem tego zawodnika.
Podczas zawodów No-Gi, w jednej z walk, przeciwik Agazarma nie wytrzymał i uderzył go otwartą dłonią w twarz. Warto wspomnieć, że rywal Agazarma wygrywał ten pojedynek, a czas walki już się kończył. Na nagraniu widać, jak Amerykanin atakuje głową swojego rywala, któremu chwilę później puszczają nerwy:
رسميا جي جي امبروس(اي جي ازغرام …..شقيتوني😢😢😢) اكثر واحد مطقوق في الجوجتسو
Post udostępniony przez أبو يوسف (@kimura_kuw)
Dzień wcześniej, podczas turnieju w kimonach, również nie obyło się bez kontrowersji z udziałem Agazarma. Podczas walki z kanadyjskim weteranem z GF Team, Jakem Mackenzie, Agazarm najpierw sygnalizował z półgardy, że Jego rywal jest pasywny, po czym dostał karę za zbyt długie wiązanie pasa. Gdy sędzia wznowił walkę, Agazarm nie chciał przybić „piątki” przeciwnikowi, po czym zachowywał się prowokacyjnie, rozkładając ręce i odwracając się tyłem do rywala. Obaj Panowie otrzymali kary i walka zakończyła się zwycięstwem Kanadyjczyka: