15 maja Roger Gracie pokonał Kevina Randlemana na gali Strikeforce „ Heavy Artillery „, ale teraz koncentruje się na nadchodzących Worldsach. Gracie po swojej walce w USA, udał się z powrotem do swojej akademii w Londynie, gdzie zaczął przygotowywać się do najważniejszego wydarzenia w świecie jiu jitsu w tym roku.
Gracie przyznaje, że trening pod jiu jitsu a MMA różni się całkowicie pod względem fizycznym i psychicznym. Trudno jest brać udział w zawodach jiu jitsu zaraz po swojej walce w MMA.
Muszę być naprawdę skoncentrowany kiedy trenuję MMA. Teraz już po walce, mogę się skupić na treningach w Gi. Teraz muszę poprawić swój uchwyt a także siłę pod walkę w kimonie.
Ale Roger nie jest zaniepokojony, że opuścił treningi w Gi na rzecz MMA.
Miałem dość czasu aby przygotować się do Mistrzostw Świata. Moja kondycja jest naprawdę bardzo dobra. Roger przyznał, że MMA jest bardziej męczące niż jiu jitsu, ponieważ jest dużo szybsze i bardziej wybuchowe.
Musisz przejść przez dużo więcej, ale jiu jitsu również może być męczące, jeśli pracujesz w szybkim tempie.
” Działać szybko ” nie jest to w stylu Rogera. Jeśli oglądasz go czy to w jiu jitsu, bądź MMA możesz zauważyć powtarzającą się rzecz. To jest nie tylko częścią jego natury, ale także rzecz rozwijana przez te wszystkie lata, która sprawia, że do tej pory Roger święci sukcesy. Jest to cierpliwość.
W mojej opinii, cierpliwość musi być podstawową rzeczą każdego fajtera, jeśli ten chce być dobry. Musisz być cierpliwy, jeśli nie jesteś, jesteś zdenerwowany to popełniasz wiele błędów.
Kto traci swoją koncentrację jest bardziej narażony na porażkę podczas walki.
Jestem z natury spokojny. Moja osobowość pomaga mi, że mogę przez tyle lat odnosić zwycięstwa. Myślę, że ta cecha pomaga mi na zawodach.
Roger mówi, że dużo trudniej jest być spokojnym i opanowanym w MMA, tak jak w Jiu Jitsu, ponieważ bierze udział w zawodach, gdzie ma na sobie Gi powtarza sobie.
” To jest moja gra „
” W MMA Twój przeciwnik może Cię atakować na wiele rożnych sposobów, jest to dużo trudniejsze. Gracie przyznaje rację, że tempo walki w MMA a w jiu jitsu jest diametralne inne. „
” W jiu jitsu możesz poczekać i zobaczyć jak klaruje się sytuacja podczas walki. W MMA nie możesz sobie pozwolić na przestój, gdyż możesz być uderzanym i kopanym. Trzeba być cały czas skoncentrowanym „
Innym ważnym znaczeniem jest plan gry Rogera. Nawet jeśli podczas walki w jiu jitsu komuś się udaje zdobyć pkt, Roger zachowuje spokój i ciągle wykonuje swój plan gry, aż w końcu mu się udaje zrobić to co on chce. W jiu jitsu Gracie mówi, że zawsze ma ułożony plan gry, ale nigdy nie jest w 100 % go pewny, gdyż zawsze może się coś zmienić. Dodaje, że w MMA akcja dzieje się dużo szybciej.
” Jeśli mrugniesz, możesz zostać znokautowanym”
Mówi, iż podczas walki z Randlemanem przez większą część walki był w stanie śledzić jego plany gry, ale powiedział, że kolano któym trafił swojego rywala było bardzo nieoczekiwane i sam był zaskoczony tym co się stało.
Duże znaczenie miała rodzina i przyjaciele, którzy przyjechali dla niego podczas jego walki z Randlemanem by go wspierać. Roger przyznaje, że dzięki nim był opanowany i nastawiony dosyć optymistycznie do walki.
Na pewno czuję się dużo lepiej, kiedy moi bliscy są w pobliżu – powiedział
Ważną postacią w życiu Rogera jest jego ojciec Mauricio, który zawsze uczestniczy w każdych turniejach i walkach swojego syna a także go wspiera.
On zawsze jest przy mnie i pomaga mi dużo przy treningach – mówi Roger
Teraz z powrotem Roger może skupić się na jiu jitsu i nadchodzących Worldsach. Obecnie stara się nadrobić stracony pare kg, które musiał zgubić do walki z Randlemanem.
Musiałem stracić około 16 funtów do walki z Randlemanem, było to bardzo ciężka rzecz do zrobienia, która kosztowała mnie wiele wyrzeczeń. Nie straciłem za dużo siły i dynamiczności, ale preferuję walkę w 205 funtach. Czuję się dużo lepiej w tej wadze.
Roger mówi, że stara się trenować dwa lub trzy razy dziennie. Aktualnie ćwiczy w GB America w Irvine. Mówi, że treningi z innymi czarnymi pasami, pomogą mu się lepiej przygotować do Worldsów. Gracie oznajmia, że w tym roku jego największym rywalem będzie cała masa zawodników.
Jest sporo facetów, którzy ciężko trenują by być na samym szczycie. Xande jest zdecydowanie na samej górze z nich.
Gracie mówi, że lista zawodników jest długa, ale jest przekonany, że uda mu się wygrać.
To będą bardzo ciężkie zawody, ale mam nadzieję, że zwyciężę !
