Dlaczego Gordon Ryan nie zawalczył na Kasai Pro 4 ??

W ubiegły weekend działo się naprawdę wiele. Nasze podwórko było skupione raczej na gali w Tomaszowie Mazowieckim, a za oceanem odbywała się czwarta edycja gali organizowanej przez Kasai Pro czyli kwitnącą nowojorską organizację. Jak zwykle podczas gali mogliśmy oglądać emocjonujący turniej oraz kilka spuerfight’ów zapowiadanych od dłuższego czasu.

Niestety jednego z nich się nie doczekaliśmy, a miał być on wisienką na torcie czwartej edycji. Mowa oczywiście o walce Matheus’a Diniza z akademii Marcelo Garcia z samozwańczym królem Gordon’em Ryanem. Wiadomo, Ryan poprzez swoją aktywność na mediach społecznościowych wciąż podkręcał całą otoczkę przygotowań do tego turnieju po drodze zaczepiając kolejnych mocnych zawodników, których to rzekomo miałby zmiażdżyć na swojej drodze chwały.

W każdym razie dosłownie na kilka godzin przed rozpoczęciem gali okazało się, że do walki nie dojdzie. Dlaczego ? Mogliśmy przeczytać oświadczenie Gordona w tej sprawie:

„Niestety nie zawalczę na dzisiejszej gali Kasai. Dwa dni przed eventem nowojorska komisja sportowa poinformowała Kasai, iż wszyscy zawodnicy mają obowiązek zbadać się na HIV oraz Wirusowe Zapalenie Wątroby typu A,B i C. Niewiele osób o tym wie, ale od dzieciństwa borykam się ze zdiagnozowanym typem C. Wykryto u mnie tą przypadłość w wieku 12 lat i jakoś w tym samym roku podjąłem leczenie. Po niecałym roku leczenia orzeczono iż jestem w 100% zdrowy i nie wykryto obciążenia wirusem. Przez następne 5 lat byłem regularnie badany, aby upewnić się czy choroba nie powraca. Kiedy przychodzi do wstępnych badań na wirusa pierwsze na co zwraca się uwagę to przeciwciała. Wiedziałem więc od razu, że wynik na WZW typu C przy tych testach będzie pozytywny ponieważ byłem nosicielem tego wirusa. Przez lata po zakończeniu leczenia byłem badany na tak zwane obciążenie wirusem i wynik zawsze wskazywał na brak obecności komórek wirusowych w moim organiźmie. Problem w tym, że komisja musi zbadać obciążenie wirusem, skoro test na przeciwciała wyszedł pozytywnie. Nie da się tego ogarnąć w dwa dni, a wyniki mogą dostać dopiero w przyszłym tygodniu. Żeby było jasne…NIE JESTEM CHORY NA WIRUSOWE ZAPALENIE WĄTROBY TYPU C. Obciążenia wirusem nie ma, ale nie jestem w stanie udowodnić tego przed komisją, dlatego nie zawalczę na gali. Przepraszam wszystkich, którzy czekali na walkę, do zobaczenia niebawem.”

 

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także