Dzisiaj prezentujemy wam wywiad z niezwykle utytułowaną postacią polskiego judo. Obecnie jest członkiem kadry olimpijskiej i narodowej. Do swoich największych sukcesów może zaliczyć srebrny medal na Mistrzostwach Europy w Rotterdamie ( 2005 ) i Tampere ( 2006 ) oraz brązowe medale w 2002, 2010 i 2011 roku. Na Mistrzostwach Świata w Osace ( 2003 ) zajął siódme miejsce. Janusz Wojnarowicz w wywiadzie analizuje swój start na tegorocznych Światowych Wojskowych Igrzyskach Sportowych, które odbyły się w Rio de Janeiro, zdradza który Olimpijczyk z Pekinu zamierza w niedługim czasie wystartować w Grapplingu! oraz odnosi się do MMA i walki Nastula vs Wroński.. Enjoy!
Janusz nie dawno wróciliście z Brazylii z Przemkiem Matyjaszkiem ze światowych wojskowych igrzysk sportowych w Rio de Janeiro. Powiedz nam jak wam poszło?
W Brazylii na Igrzyskach Wojskowych byłem z Robertem Krawczykiem. Sama impreza wyglądała rewelacyjnie otwarcie jak na normalnych Igrzyskach.Znicz olimpijski zapalał Pele 🙂 Organizacja turnieju super na najwyższym poziomie. Mieliśmy dwa turniej podczas tych Igrzysk. Pierwszy był sprawdzian drużynowy, Robert walczył fenomenalnie, deklasując rywali. Nikt nie był w stanie tego dnia z nim wygrać. Ja niestety 3 tyg. przed turniejem miałem kontuzje ( naderwane przywodziciele w lewej nodze) Kontuzja mimo że fizycznie nie bolała strasznie blokowała mnie psychicznie. Nie mogłem wykonywać swoich koronnych technik. W turnieju drużynowym mieliśmy 5 meczy ja 3 walki wygrałem i 2 przegrałem. Mało brakowało i wygralibyśmy w Brazylią o wejście do finału, niestety moja walka była decydująca i ją przegrałem :/ Kolejny start był indywidualny, w którym sporo medali zdobyliśmy. W kategorii 66 młody zawodnik z Opola Tomasz Kowalski zdobył złoto. Następnie w 81 Łukasz Błach z Wrocławia zdobył brąz, Robert Krawczyk w kat. 90kg zajął 2 miejsce, przez walki eliminacyjne szedł jak burza, niestety później długa przerwa przed walkami finałowymi nie służya Robertowi najlepiej, w walce finałowej był strasznie zamulony, do tego doznał kontuzji nadgarstka i walkę przegrał. Jedna dziewczyna Daria Pogorzelec z Gdyni również zdobyła złoty medal, bardzo silna dziewczyna, wygrywała pewnie z rywalkami. Ja niestety musiałem się wycofać w walce ćwierćfinałowej (o ćwiartkę) pierwszą walkę miałem z Niemcem z którym w zeszłym roku byłem się w finale Wojskowych mistrzostw Europy w Judo walkę wygrałem na punkty, przewagę zdobyłem na początku i do końca pewnie prowadziłem. Drugą walkę miałem ze słabym przeciwnikiem z Bangladeszu, biłem się może 3 sek wygrałem przez rzut na plecy z pierwszego uchwytu. Kolejna walka była właśnie o ćwierćfinał, z Brazylijczykiem Rafaelem Silva, niestety w tej walce odnowiła mi się kontuzja mięśnia musiałem się poddać gdyż nie byłem w stanie podjąć dalszej walki.
Która była to wasza pierwsza podróż do kraju samby?
W Brazylii byłem już 4 razy miesiąc niecały miesiąc przed Igrzyskami Wojskowymi byłem na turnieju w Rio Grand Slam zająłem 3 miejsce przegrywając z Brazylijczykiem walkę o wejście do finału to właśnie w tej walce naderwałem mięsień i musieli mnie znosić z maty, Te 3 m sporo mi dało, to jest rok przedolimpijski i zbieramy punkty by zakwalifikować się na IO. Brazylia mi bardzo odpowiada, ciepło, bardzo serdeczni ludzie, dobre jedzenie, super kraj. Nikt nie narzeka jak w Polsce, dzięki temu że trenuje taki sport dużo podróżuje i zauważyłem że Polacy są bardzo zrzędliwi tylko w Polsce jak kokoś na przywitanie spytasz się „jak się masz” to możesz usłyszeć że: ostatnio chorował , lub auto się popsuło, że szef się uwziął i całą masę innych przypadłości. Polacy to bardzo zrzędliwy naród. W prawie we wszystkich krajach jakich byłem, a w Brazylii jest to bardzo widoczne, tam się kogoś spytasz jak się masz i usłyszysz tylko super dzięki. To chyba ten ciepły klimat tak działa że ludzie są szczęśliwsi.
Przed wyjazdem do Rio przebywałeś na obozie Czarnych Bytom w Kołobrzegu. Jak wyglądał obóz?
Obóz był dość ciężki niestety dla mnie nie był w 100% przepracowany jak powinien. Kontuzja dopiero puszczała i nie mogłem jeszcze w pełni trenować na najwyższych obrotach. Założenia były dla każdego inne, na zgrupowaniu było dużo młodych zawodników z naszego klubu i dla nich to było zgrupowanie bardzo ciężkie główny nacisk mieli nacisk na kondycję. Ja miałem inne założenia i przygotowywałem taktykę pod ewentualnych przeciwników na turniej.
Na obozie obecny był Kornik Zapadka, który przygotowywał się z wami do swoich startów w Brazylii. Powiedz nam jak szło Kornikowi?
Kornik starał się jak mógł i dawał z siebie 110% na każdym treningu,mimo że poziomem technicznym pod względem stójki w judo był chyba najsłabszy to nadrabiał to walecznością i ambicją.Był przykładem dla wielu młodych zawodników jak należy się przykładać do treningu. Pamiętam jego walkę z Przemkiem Matyjaszkiem, Przemek był bezlitosny strasznie obrzucał kornika, po tej walce kornik podszedł do mnie i mówił ” czułem się jak worek do rzucania” W parterze też walczyli razem ale nie śledziłem przebiegu tej walki. Jedyne z komentarzy Przemka pamiętam. że Kornik strasznie dobrze się bronił i ciężko było cokolwiek mu zrobić, Dodam że Przemek jest moim zdaniem najlepszym parterowcem w judo jakiego znam, zresztą wielu zawodników z graplingu będzie się mogło o tym niebawem przekonać gdyż Matyjaszek planuje wystartować w najbliższym okresie w Graplingu.
Jak wiadomo BJJ jest częścią Judo. Czy podczas swoich tradycyjnych przygotowań są momenty, że kulasz się również w parterze?
O jak najbardziej ostatnimi czasy coraz częściej, w judo bardzo zaniedbuje się parter, ale jest też takie powiedzenie w śród judoków że do parteru trzeba dojrzeć, 🙂
Ja już dojrzałem, właśnie za sprawą wspomnianego kolegi Przemka Matyjaszka, bardzo wiele mnie nauczył. Za co jestem mu niezmiernie wdzięczny.
Przynajmniej raz w tygodniu wpadam też do Miners Gold Team tam treningi prowadzi były judoka Krzysztof Gadacz.
Judo znane jest z tego, że jest sportem bardzo siłowym. Wielu Judoków, którzy przechodzą z judo do bjj znacznie przewyższają innych zawodników siłą. Jak bardzo ważnym elementem w judo jest siła i jakie ćwiczenia wykonujecie by ją wzmocnić?
W ostatnich latach judo stało się sportem bardzo siłowym, trzeba mieć nie lada krzepę w rękach by walczyć o uchwyt przez te 5 min walki, teraz jest jeszcze nacisk sędziów i nie można mieć długich przestojów w takiej przepychance o uchwyt. Treningi to już sprawa indywidualna ale większość zawodników przynajmniej 3 razy w tyg robi trening na siłowni. Ja z kolegami z klubu ostatnio często robię treningi podobne do zawodników MMA Młot, opona, sanki przeciągane liną itp. Dużo ćwiczymy też na gumach (ekspandorach)
Zdradź nam proszę jak wygląda Twój cykl przygotowawczy do konkretnych zawodów..
Hmm to zależy od rangi zawodów do tych najważniejszych to na około 2 tyg przed startem schodzimy bardzo z obciążeń robimy jeden trening dziennie przeważnie na macie szybkość specjalistyczną, taktykę, Normalnie Trenuje 11trening w tyg Pon,środ. i piątek rano robię siłownie, wtorek,czwartek bieg i sobota basen, Treningi na macie mamy od poniedziałku do piątku. Diety jako takiej obecnie nie trzymam staram się jeść mniej kalorycznie ale dużo 😉 Co do suplementacji to w czasie startów mało jem przeważnie kreatyne, hmb, i isolat białka. Ja nie mam ograniczenia wagowego więc męczyć dietą się nie muszę.
Ostatnio na dniach ukazała się wiadomość, że z powodu kontuzji nie pojedziesz na Mistrzostwa Świata. Jaki to jest uraz?
Tak jak wcześniej podałem jest to naderwanie mięśnia przywodziciela lewej nogi.Niestety kontuzja długo musi być leczona przed Igrzyskami Wojskowymi miałem to samo i po 3 tyg czułem się już dobrze niestety to były błędne odczucia, nie doleczona ta kontuzja szybko się odnawia.
Mistrzostwa Świata masz z głowy, więc po wyleczeniu kontuzji jakie masz plany na startowe na dalszą część sezonu?
Obecnie jako, że nie startuje i nie mogę obciążać nóg, ćwiczę 6 razy w tyg na siłowni tylko górne partie mięśniowe. Plany do końca tego roku dopiero powstają główny zarys już mam teraz czekam na trenera żeby to przedyskutować z nim. Pierwszy start planuję na 14-16 października w Abu Dhabi jest to dość mocny turniej ale też można zyskać sporo punktów do rankingu IO, kolejne starty to 25-27 listopad Rotterdam, 9-11 Tokyo i 17-18 Qungdao w Chinach .
Jakie jest Twoje zdanie na temat walk legend w MMA. Niedługo zobaczymy pojedynek pomiędzy Pawłem Natulą i Andrzejem Wrońskim. Zdania są podzielone, cześć kibiców negatywnie podchodzi do tego, a druga połowa jest przychylna temu.
Z doświadczenia wiem że ciężko jest przestać trenować, człowiek próbuje swoich sił w innej dyscyplinie, a co mogą robić ludzie którzy całe życie walczyli, oni dalej chcą walczyć. Ja im się nie dziwię i życzę im jak najlepiej. Jedyne co mnie może dziwić to postanowienie Andrzeja Wrońskiego, młody to on już nie jest i raczej kariery w tym sporcie nie będzie robić.
A twój typ na walkę Nastula vs Wroński ?
Zdecydowanie Paweł, po pierwsze doświadczenie. Nastek ma już kilka walk na ringu za sobą dla Andrzeja to nowość, po drugie, dużo walk w MMA kończy się w parterze a Nastek swego czasu był uważany za najlepszego parterowca w judo na świecie. Jeden i dwa daje trzy a trzy to już dobry prognostyk na wygraną 😉
A jak Janusz Wojnarowicz zapatruje się na starty w formule MMA?
Kiedyś było zdecydowane NIE teraz, hmmm no nie wiem 🙂 Oczywiście w obecnej chwili priorytetem są IO w Londynie ale po…. nie wykluczam.
Co do innych treningów to jak najbardziej 🙂 Właśnie w Miners Gold Team przed treningiem bjj robie trening boksu i coraz bardziej mi się podoba.
Ze sportów walki to już wszystko, kiedyś jak miałem 15 lat trenowałem kung-fu to był okres Brusa Lee i wszyscy koledzy z podwórka trenowali to i ja.
Teraz poza judo, gram w fotbol Amerykański w drużynie Gliwice Lions, i od jakiegoś roku gram w Bowling.
Na koniec podziękowania…
Dzięki za wywiad i pozdrawiam.