Paweł Zagrodnik (66 kg) jest najbardziej doświadczonym zawodnikiem z sześcioosobowej reprezentacji Polski, która wystąpi w mistrzostwach świata w judo w Rio de Janeiro (26 sierpnia-1 września). Ma on też największe z „Biało-czerwonych” szanse na medal.
Zagrodnik jako jedyny z Polaków ma już za sobą debiut w mistrzostwach globu oraz występ w igrzyskach olimpijskich. W Londynie przegrał pojedynek o brązowy medal z Japończykiem Masashim Ebinumą w dogrywce przez ippon.
Trener Adam Maj, który już w maju zapowiedział okrojenie i odmłodzenie kadry na MŚ, jest przekonany, że w Rio de Janeiro 26-letniego zawodnika Czarnych Bytom stać na walkę o miejsce w strefie tzw. medalowo-punktowej, czyli lokaty 1-8.
” Jestem dobrze przygotowany, teraz potrzebuję odrobinę świeżości i forma powinna przyjść właśnie na najważniejsze zawody roku. O medal nie będzie łatwo, konkurenci prezentują wysokie umiejętności i tak naprawdę każdy może być w czołówce. Ale po igrzyskach w Londynie, gdzie byłem blisko podium, wiem, że stać mnie na wygrywanie z najlepszymi. Jeśli dopisze mi szczęście w losowaniu, może być udany występ” – powiedział Zagrodnik przed odlotem do Brazylii.
„Oni są debiutantami w tak ważnej imprezie i wejście do „16” będzie już dużym sukcesem. Wiąże się to na pewno z wygraniem dwóch, może nawet trzech walk. Lata 2013-2014 są czasem na przygotowanie i budowanie zespołu pod kątem rywalizacji o igrzyska w Rio 2016″ – zaznaczył Maj.
źródło: interia.pl