Wywiad z Mistrzynią Świata w Grapplingu Karoliną Zawodnik. Wywiad, który Wam obiecaliśmy już jakiś czas temu i tym samym przepraszamy za opóźnienie ! W wywiadzie Karolina opowiada między innymi o swoich początkach ze sztukami walki, wrażeniach z Mistrzostw Świata, zapytaliśmy się także o kobiecą scenę MMA. Zapraszamy do lektury z naszą złotą medalistką Mistrzostw Świata w grapplingu 🙂
Cześć Karolina ! Zostałaś pierwszą Mistrzynią Polski, a chwilę po tym wydarzeniu pierwszą polską Mistrzynią Świata w grapplingu ! Plan na rok 2009 uważasz za wykonany ? Jakie masz plany na rok 2010?
Karolina Zawodnik: 2009 rok był dla mnie bardzo udany ponieważ w większości zawodów stałam na najwyższym miejscu na podium. Najważniejszym celem w tym roku było zdobycie medalu na MŚ w grapplingu, plan został zrealizowany więc czuje się spełniona. W 2010 roku najważniejszymi zawodami będą ME w grapplingu, które odbędą się u nas w kraju więc moje przygotawnia będą skierowane głównie pod tym kątem. Chciałabym wypaść w nich równie dobrze jak na MŚ. Przed ME będę uczestniczyła w zawodach, które odbywają sie w Polsce, takich jak: Polska Liga Brazylijskiego Jiu-Jitsu, Mistrzostwa Polski w Submmision Fighting, Puchar Polski w Brazylijskim Jiu-Jitsu.
Czy możesz powiedzieć nam jak wyglądały twoje początki ze sztukami walkami. Jak trafiłaś na judo, a poźniej bjj ? Miałaś momenty kryzysowe ?
Karolina Zawodnik:od najmłodszych lat interesowałam się sportami walki, pierwszą moją przygodą było uczęszczanie na zajęcia tradycyjnego jiu-jitsu, w późniejszym czasie zapisałam się na kickboxing. W 2003 roku zaczęłam studia w Szczecinie, kierunek wychowanie fizyczne. Po rozpoczęciu studiów szybko zainteresowałam się sekcją AZS Judo Szczecin. To tam poznałam osoby, które obracają się w kręgu tzw. „chwytanych sportów walki” i w ten sposób trafiłam na brazylijskie jiu-jitsu.
Chyba każdy zawodnik ma kryzysowe momenty i również ja takie miałam. Najgorszy kryzys przychodzi wtedy gdy po miesiącach ciężkich przygotowań do ważnych zawodów, pierwsza walka okazuje się porażką. W sporcie najważniejsze jest nauczyć się przegrywać i przyjmować to z pokorą tak by porażka motywowała nas do dalszego działania i jeszcze cięższego treningu.
Jakie masz wrażenia po MŚ w Grapplingu. Chodzi mi tutaj głownie o organizacje, poziom sportowy i twoje walki, które stoczyłaś i jak wypadli inni Polacy.
Karolina Zawodnik:Uważam, że organizacja zawodów była na najwyższym poziomie. Wiadomo, było pare niedociągnięć, ale to chyba na każdych zawodach się zdaża. To były drugie MŚ organizowane przez federację FILA, w tym roku było więcej uczestników i walki na bardzo wysokim poziomie. Same zawody były niezwykle mocno obsadzone. W kobiecej konkurencji startowały wielkie gwiazdy MMA jak Tara Larosa – najlepsza zawodniczka MMA na świecie w kategorii do 57 kg. W GI Brazylijczycy dominowali zgarniając większość pierwszych miejsc (4 z 6), ale pozostałe należały do Amerykanów. W NO GI Amerykanie zabrali wszystko i Brazylia nie miała żadnego złota.
W sobotę walczyłam w formule no-gi, pierwszą walkę miałam z utytułowaną zawodniczką Romy Ruyssen z Francji, po dogrywce i zaciętej walce przy wyniku 0:0 walkę wygrała przeciwniczka. W tym dniu uległam również Tori Adams z USA, następne dwie walki wygrałam z zawodniczkami pochodzącymi z Kanady i tym sposobem zajełam 3 miejsce. W niedzielę już w formule gi wygrałam wszystkie 3 walki pokonując w finale Romy Ruyssen 4:0 i zdobywając tytuł MŚ w grapplingu 🙂 W kategorii męskiej startował Maciej Kałuszewski zdobywając dobre 5 miejsce w Open NO GI. To dobry wynik wśród znanych światowych nazwisk grapplerów.
Czy tak utytułowana zawodniczka może liczyć na pomoc sponsorów, czy wszystkie opłaty związane z treningami, przygotowaniami i wyjazdami ponosisz sama ?
Karolina Zawodnik: Bardzo chciałabym podejść do treningów profesjonalnie tzn. mieć możliwość trenowania 2x dziennie niestety na dzień dzisiejszy jest to niemożliwe, ponieważ wiązałoby się to z koniecznością zrezygnowania z pracy zawodowej, a na to nie mogę sobie pozwolić, bo sport, który uprawiam nie jest dotowany przez państwo, a ja nie posiadam stałego sponsora i większość wyjazdów oraz suplementację muszę opłacać sobie sama.
Jak oceniasz poziom kobiecego MMA na świecie. Zastanawiałaś się kiedykolwiek o starcie w tej formule walki ?
Karolina Zawodnik:Poziom kobiecego MMA na świecie uważam za bardzo wysoki, przykładem może być utytułowana zawodniczka MMA Christiane „Cyborg” Santos. Jestem również bardzo ciekawa pierwszej walki w formule MMA Kyry Gracie.
Moją domeną jest walka w parterze i w tym się najlepiej czuję, aby zaistnieć w MMA na takim poziomie, na jakim bym chciała wiem, że powinnam opanować walkę w stójce, a w takim wypadku musiałabym całkowicie zmienić swój system treningowy. Ale kto wie, może się kiedyś skuszę… 🙂
Jakie jest twoje największe sportowe marzenie do którego będziesz dążyć ?
Karolina Zawodnik:Zakwalifikowanie się i zdobycie medalu na MŚ ADCC !!! 🙂
Czy chciałabyś komuś podziękować ?
Karolina Zawodnik:Pierwszą osobą jakiej bym chciała podziękować jest PIOTR BAGIŃSKI, za wkład i pracę jaką włożył aby przygotować nas do tych zawodów. Dziękuję mojemu całemu teamowi (oczywiście berserker’s team:P). Trenerowi z siłowni-Michałowi oraz dyrektorowi SP nr. 47 Sławomirowi Osińskiemu za umożliwienie mi łączenia pasji z pracą.