W Serbii oprócz dominacji Polaków w grapplingu w formułach walki GI & NOGI równolegle odbywały się Mistrzostwa Świata w Combat Grapplingu. Dyscyplina ciągle mało znana w naszym kraju, postanowiliśmy zapytać się Damiana Herczyka, który jako jedyny Polak startował w combacie jak w jego oczach wygląda ta dyscyplina. Damian z Belgradu przywiózł srebrny medal w kategorii -80kg.
Combat grapling to nic innego jak mma, zasady są praktycznie takie same. Walki odbywają się na macie i starcie trwa 5 minut plus ewentualna dogrywka. Walki oceniane są przez trzech sędziów punktowych, na macie również jest sędzia „ringowy”. Jeśli chodzi o zasady to w stójce dozwolone jest wszystko włącznie z kolanami na głowę, zabronione są łokcie na głowę w parterze, można uderzać na głowę ale nie młotkami i łokciami. Zakazana jest także sktetówka na kolano. Jeśli chodzi o poziom walk to można bylo zauważyć w wielu walkach naprawdę wysokie umiejętności zawodników. Nie bez znaczenia jest fakt, że startują tam zawodnicy którzy walczą m.in w M-1 Global. W zawodach może wziąć udział każdy zawodnik mający do 4 walk zawodowych. Jeśli chodzi o przebieg moich zawodów to w mojej kategorii było początkowo 8 reprezentantów miedzy innymi z Rosji, Ukrainy, Serbii, Francji i USA. Podczas zawodów grupa ta wykruszyła się z powodu kontuzji. W pierwszej walce natrafiłem na mocnego Serba, ale na szczęście udało mi się szybko zakończyć walkę w około 20 sekund. W combacie warto szybko kończyć walki bo ma to wpływ przy końcowym obliczaniu punktów. W kolejnej walce miałem spotkać się z zawodnikiem greckim, ale w ostatnim momencie zawodnik ten sie wycofał. Potem czekał na mnie Rosjanin w walce o złoto. Rosjanin walczył agresywnie i starał się walkę utrzymać w stójce. Uderzał mocno chociaż nie zawsze fair. Na początku walki źle trafiłem i odnowiła się kontuzja prawej ręki, musiałem walczyć jedną ręką, niestety nie przegrałem tej walki z Rosjaninem, ale z własną kontuzją, mimo to srebrny medal jest dla mnie wielkim sukcesem. Pozdrawiam wszystkich czytelników grappler info i zachęcam do startowania w combat grapplingu.