https://www.instagram.com/p/BTo7aZ6BDH6/
12 października przed restauracją w Praia Grande, doszło do strzelaniny w, której tragicznie zginął Thaynã Higor. Thaynã prawdopodobnie zginął wskutek chorej fanaberii sprawcy.
25 latek był para-sportowcem, bardzo zaangażowanym w starty na turniejach BJJ i odnosił wielokrotnie sukcesy. Brazylijczyk na swoim koncie posiadał 3-krotne mistrzostwo w kategorii czarnych pasów z pod szyldu “Brazilian Jiu-Jitsu Confederation of Parasports”, ponad to regularnie startował na zwykłych zawodach. Jego niepełnosprawność polegała na niedowładzie w lewej ręce co było efektem komplikacji przy porodzie. Thaynã Higor był znakomitym przykładem dla młodszych pokoleń i uosobieniem sukcesu pomimo przeciwności losu.
Do zdarzenia doszło, gdy Thaynã czekał na swój transport przed restauracją. Zabójca bez powodu podszedł do ofiary i oddał strzał w głowę. Po oddaniu celnych strzałów podbiegł w stronę gapiów i zastrzelił stojącego mężczyznę. Obu Panów nie udało się uratować, zdarzenie było bezinteresownym aktem okrucieństwa. Sprawca został złapany przez służby.
Jest to drugi przypadek w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, kiedy ginie utytułowany zawodnik BJJ w Sao Paulo. 7 sierpnia tego roku w podobnych okolicznościach zginął legendarny Leandro Lo, który w wyniku sprzeczki z policjantem został zastrzelony.