Już w sobotę odbędzie się ósma edycja Mistrzostw Polski NO-GI w Luboniu. Impreza organizowana przez Alliance Team Poznań po raz kolejny zgromadziła dużą liczbę startujących, którzy będą rywalizowali o tytuł Mistrza Polski w sobotę oraz w niedziele. Drugiego dnia zawodów będzie miała miejsce rywalizacja w prestiżowej dywizji czarnych pasów, która niestety po raz kolejny nie szczyci się szczególną frekwencją. Nie warto po raz kolejny rozpisywać się o absencji czarnych pasów na imprezie o randze Mistrzostw Polski, aczkolwiek na listach jest jedna kategoria, która przykuła naszą uwagę.
Ciekawie zapowiada się rywalizacja w kategorii adult -79,49 kg gdzie zobaczymy kilka naprawdę mocnych nazwisk. Na pierwszy ogień idzie Marcin Held, który w przerwie od startów w oktagonie wrócił do rywalizacji grapplerskiej udowadniając swoje klasowe umiejętności choćby na ostatniej gali Polaris Jiu Jitsu. Heldzik wydaje się być faworytem kategorii, aczkolwiek zasady IBJJF niejednokrotnie sprawiały niespodzianki. Kolejnym zawodnikiem, który wraca do rywalizacji jest Janusz Andrejczuk, czyli uczestnik zeszłorocznych finałów ADCC, który w przygotowaniach do finałów nie startował zbyt wiele, ale możemy być pewni, że czas przygotowań nie poszedł w las. Uprzednio Janusz był zapisany kategorię niżej, aczkolwiek przy znikomej frekwencji zdecydował się na bitki w cięższej kategorii. Szanujemy 🙂 Wśród nich zawalczy także mocny Kacper Rot, który również z roku na rok startuje w wyższych kategoriach, aczkolwiek przy młodym wieku jest to całkiem zrozumiałe. Ośmiornica dwukrotnie wygrywał z Jankiem Andrejczukiem, zatem możemy liczyć na obiecujący rewanż, jeżeli panowie spotkają się w drodze po tytuł. Krwi może napsuć także Krzysztof Michalak, czyli reprezentant gdyńskiej Piranii, który jako jeden z nielicznych w klubie bije się na zasadach IBJJF. Kris niejednokrotnie pokazał swój kunszt techniczny i bez dwóch zdań zaliczymy go do wiodącej czwórki tej kategorii wagowej.
Tak jak wspominaliśmy, zestaw zasad IBJJF nie raz już pokazał że ciężko o pewniaków. Decyzje sędziowskie, przewagi etc mogą naprawdę zaskoczyć i odwrócić wszelkie oczekiwania. Mimo wszystko jednak liczymy na obecność powyższej czwórki na podium MP NO-GI w Luboniu. Natomiast w jakiej kolejności, tego dowiemy się już w niedzielę.