Każdy, kto kiedykolwiek wystartował na zawodach wie o czym mowa. Wewnętrzny głos, który pojawia się w głowie na kilka dni przed i w dniu startu to nieodłączny element aspektu rywalizacji. Często kiedy pojawią się listy startowe sprawdzamy kto jest w kategorii, z kim możemy mieć pierwszą walką i jak to będzie. Wizualizacje, wątpliwości czy walka o pewność siebie to te aspekty, które przez długie lata towarzyszą startom w zawodach.
Jeden z czarnych pasów Atos Team i doświadczony zawodnik Josh Hinger w jednym ze swoich ostatnich wpisów na instagramie trafnie skomentował tę kwestie:
„Każdy zawodnik ma w swojej głowie głos, który każe mu przygotować się na przegraną. Ten głos pełen wątpliwości pojawia się znikąd kiedy tylko wchodzisz na halę, gdzie odbywa się turniej. Jest coraz głośniejszy i bliższy kiedy zbliża się walka. Nie musisz jednak go przywołać. On zawsze tu był i będzie. Będzie wpajał do Twojej świadomości multum bezsensownych wątpliwości. Tłumaczył powody dla których nie masz prawa wygrać. Najgorzej, że pozytywny głos nie pojawia się sam z siebie, aby pomóc ci walczyć z tym negatywnym. TY musisz być tym pozytywnym głosem. Musisz aktywnie zamknąć ten negatywny wydźwięk i wzmocnić swoją pewność siebie. Wycisz ten głos i powtarzaj sobie że dasz radę i wygrasz. To wymaga wysiłku, jak każda inna czynność. Pozytywne nastawienie wymaga praktyki i powtórzeń, ale musisz wierzyć w siebie nawet jeśli w głowie słyszysz co innego.”