Nick Rod zaliczył udany występ na UFC Fight Pass Invitational 5. W starciu z Yuri Simoes’em dopisał kolejne zwycięstwo do swojego rekordu. Natomiast świeżo po walce rzucił wyzwanie niekwestionowanemu w świecie submisson fighting P4P – Gordonowi Ryanowi.
W wywiadzie po walce Nicky zwrócił się bezpośrednio w stronę Gordona:
„Ten facet, Gordon Ryan właśnie wychodzi. Próbowałem doprowadzić do naszego starcia od jakiegoś czasu. Miał swoje problemy w świecie jiu jitsu, a zarzucał mi stosowanie sterydów. Myślę, że nadszedł czas abym rzucił wyzwanie, któremu cieżko odmówić prawda?
Zróbmy to! Jeden mecz, te same zasady co tutaj: 10 + 5 minut ale jest pewien haczyk.
Wykładamy po 50 000 dolarów każdy, na szali 100 000 dolarów. Niech wygra najlepszy!”
Gordon na słowa jednego z liderów B-Team, krótko zareagował podczas konferencji prasowej po gali:
„Nicky Rod i jego team tworzą całą karierę przeze mnie, więc nie ma komentarza.
W ogóle się tym nie interesuje”.
Czy mimo wszystko dojdzie do starcia? Fani z pewnością zacierają ręce na potencjalny pojedynek i całą otoczkę, która towarzyszyłaby walce.
Byli koledzy klubowi walczyli do tej pory dwa razy – w finale mundialu ADCC 2022 oraz podczas gali UFC FPI. Z obu starć zwycięsko wyszedł Gordon Ryan.