Saulo Ribeiro wrócił na matę na zawodach! Brazylijczyk wystąpił w ten weekend na Mistrzostwach Ameryki. Ostatni raz rywalizował 2010 roku na International and Masters w Brazylii. W grudniu ubiegłego roku brat Xande miał trzy operacje ramienia, ale to nie powstrzymało go by ponownie wrócić do konkurowania na turniejach. W USA wystartował w czarnych pasach senior 1 kategorii heavyweight. Pierwszą swoją walkę na zawodach zakończył jakoś w 25 sekund duszeniem a tłum oszalał. W finale przeciwko Leandro Valdes’owi zrobił to z czego słynął bracia Ribeiro, czyli najpierw rzucił swojego rywala a następnie poddał duszeniem z dosiadu.
Czuję się świetnie. Przez ostatni rok czułem się jakbym był w więzieniu nie mogąc startować na zawodach. Kocham to co robię i dzięki temu czuję się wolny. Rywalizacja wyraża kim tak naprawdę jestem. Chcę dawać przykład. Dziś jestem tutaj jako żołnierz by dawać przykład mojej drużynie.
Po zdobyciu złota w swojej kategorii Saulo poszedł do absoluto i ponownie sprawił, że widownia szalała. Brazylijczyk miał dwie walki i obydwie zakończył przed czasem zdobywając drugie złoto na tych samych zawodach.
Zawsze mówię ludziom, że jiu jitsu nie może być Twoim kochankiem tylko żoną. Musisz być z nią na dobre i na złe. Jeśli dasz jiu jitsu wszystko co najlepsze to również wszystko co najlepsze otrzymasz.
zakończył 37 latek