Co można powiedzieć o UFC 196? wyraźnie to niebyła dobra noc dla obecnych mistrzów.
To zdecydowanie niebyła dobra noc dla mistrzów UFC. Najpierw niespodziewanie poległa Holly Holm.
Początek walki na spokojnie rozegrany przez obie panie, mało wymian, pojedyncze ciosy i bardzo wyrównana runda, która mogła pójść na kontu obu pań.
Druga runda to już obnażony brak umiejętności gry parterowej byłej profesjonalnej pięściarki, Miesha Tate po świetnym obaleniu w tempo, pokazała świetną kontrolę z pół gardy, ładnie pracując G&P przechodząc do bocznej, a następnie za plecy szukając mata leo, które było bardzo blisko, śmiem twierdzić, że runda 10-8.
Mistrzyni udało się jednak przetrwać ten trudny okres i 3-cia oraz 4-ta runda nie zapowiadały tego co się stanie. Dobra praca na nogach obronione 6-7 prób obaleń do tego dobra praca prostymi i kopnięciami bocznymi.
Początek, a w zasadzie całą 5 runda to przewaga Holly Holm, na około 90 sekund przed końcem walki Misha obala zachodzi za plecy i dusi do nieprzytomności na kilka chwil przed końcem rundy Holly.
Tym samym mocny underdog (kurs 3,03 za każdą postawioną złotówkę) w postaci Mieshy Tate staje się kolejnym, nowym mistrzem UFC w kategorii piórkowej do 61 kg.
Walka wieczoru to samozwańczy krół, mistrz PPV i złota kura UFC – Conor McGregor kontra Bad Boy tego sportu młodszy z braci Diaz.
Dosyć mocne tempo w 1 rundzie narzucił Conor, bardzo duża intensywnośc i siła ciosów, mocno rozcięty łuk brwiowy Nate Diaza, choć ten starał się odpowiadać to jednak mało z ciosów trafiało Notoriousa.
Kolejna runda nie zapowiadała końca McGregora, ten nadal trzymał mocne tempo trafiając coraz częściej, w pewnym momencie udało mu się nawet „lekko podłączyć” przeciwnika, chwilę później to jednak Nate trafił czystym ciosem i nogi Conora zaczynały odmawiać posłuszeństwa. To był punkt zwrotny walki, Diaz zauważył to i przejął inicjatywę, Irlandczyk broniąc się szukał sprowadzenia, które nie do końca się udało, wylądował na plecach pod gradem ciosów, oddał plecy, a następnie duszenie, które odklepał.
Rożnica między Holly, a Conorem jest taka, że on zachowa pas z racji, że walka odbyła się w limicie 77 kg.
Walka wieczoru:
Nate Diaz pok. Conora McGregora przez poddanie (RNC), runda 2., 4:12
Karta główna:
Walka o pas mistrzowski dywizji koguciej kobiet
Miesha Tate pok. Holly Holm przez poddanie (RNC), runda 5., 3:30
Ilir Latifi pok. Giana Villante przez jednogłośną decyzję (3x 30-27)
Corey Anderson pok. Toma Lawlora przez jednogłośną decyzję (2x 30-27, 29-28)
Amanda Nunes pok. Valentinę Shevchenko przez jednogłośną decyzję (2x 29-27, 29-28)
Karta wstępna:
Siyar Bahadurzada pok. Brandona Thatcha przez poddanie (duszenie trójkątne rękami), runda 3, 4:11
Nordine Taleb pok. Ericka Silvę przez KO (prawy prosty), runda 2, 1:34
Vitor Miranda pok. Marcelo Guimaraesa przez TKO (wysokie kopnięcie), runda 2. 1:09
Darren Elkins pok. Chasa Skelly’ego przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-26, 29-28)
Diego Sanchez pok. Jima Millera przez jednogłośną decyzję (3x 29-28)
Jason Saggo pok. Justina Salasa przez TKO (ciosy), runda 1, 4:31
Teruto Ishihara pok. Juliana Erosę przez TKO (lewy sierp + ciosy z góry), runda 2, 0:34