Wywiad z głównym organizatorem Memoriału Helio Gracie, Przemysławem „Frąckiem” Frąszczakiem. Pod koniec memoriału udało się nam oderwać na chwilkę organizatora od pracy w pocie czoła i pogratulować mu świetnych zawodów a przy tym zapytać się o kolejne edycje. Dzięki zaangażowaniu i pracy organizatora Memoriał Helio Gracie ma szanse stać się jednym z najbardziej prestiżowych zawodów w Polsce a być może także w Europie.
Czy jest Pan zadowolony z przebiegu 2 memoriału Helio Gracie ?
Przyznaję, że zaczęliśmy troszeczkę za poźno. My tak naprawdę dopiero uczymy się. W tamtym roku były małe problemy z drabinkami startowymi, myśleliśmy że zdążymy dzień wcześniej, ale nie dało rady. W tym roku zajęliśmy się tym wcześniej, ale i tak były jeszcze jakieś małe roszady.
Czy Memoriał Helio Gracie na stałe zagości w rozpisce polskich zawodów bjj ?
Oczywiście, oddajemy w ten sposób hołd mistrzowi, to on zaszczepił w nas tą pasję.
Czego możemy spodziewać się na kolejnych edycjach ?
Na pewno jednej maty więcej, nagród rzeczowych w kategorii open. Dzisiaj Absoluto nie odbyło się jak wiadomo ze względu na żałobę. Miejmy nadzieję, że uda się pozyskać sponsorów, będą nie tylko fajne medale, ale być może jakieś nagrody rzeczowe, sala jest duża: więcej mat, jakieś plakaty, będzie bardziej kolorowy a przy tym i brazylijsko 😀 Dążę do tego, aby turniej był przejrzysty, jasny i klarowny a przy tym, aby była przyjemna atmosfera. Pracujemy też nad tym aby Memoriał Helio Gracie był bardziej znany na forum zagranicznym i być może uczyć z niego zawody międzynarodowe upamiętniające śmierć wielkiego mistrza.
Planuje Pan organizować tą imprezę raz do roku ?
Na przyszłą wiosnę będzie 3 edycja. Mam nadzieję, że korzystając z naszego doświadczenia uda się wyeliminować wcześniej popełnione błędy. Planujemy wyjść także na przeciw oczekiwaniom ludzi trenujących bez kimon i zorganizować turniej submission. Być może w Grodzisku Wlkp. Myślimy już o jakiś ciekawych medalach na submission- równie dużych 🙂
Faktycznie, zawody organizowane przez Pana są ozdobione pięknymi medalami
Dziękuję, miło mi to słyszeć bo spędziło się kilka nocek na projekcie, a poźniej czekało się już tylko na matrycę tzn jak to będzie wyglądało w rzeczywistości. Myśle, ze medale są godne zawodów, bez przepychu a przy tym lekko żałobne.
Na koniec czy chciałby Pan podziękować jakimś sponsorom, którzy umożliwili organizacje zawodów ?
Szczerze ? zamykam się sam w sobie hehe … Cały czas próbuję znaleźć sponsorów. Są oczywiście przyjaciele, którzy pomagają, ale wiadomo, że tej klasy turniej wiąże się z dużym nakładem finansowym, same trofea to wydatek bardzo obciążający nasz skromny budżet.
