Szymon Bońkowski o pasach BJJ w MMA

szymon

Xande Ribeiro poruszył ostatnio bardzo ciekawy temat, mianowicie promowanie zawodników MMA na pasy BJJ. Postanowiliśmy poprosić o opinię  jednego z głównych trenerów Arrachion Olsztyn, Szymona Bońkowskiego, brązowego pasa BJJ pod Robertem Drysdale.

Uważam, że zawodnicy MMA nie powinni być nominowani na pasy BJJ jeśli nie trenują w GI. Jiu jitsu w kimonach a parter w MMA to dwa inne sporty więc nie widzę powodu czemu zawodnik MMA miałby dostać pas BJJ. Natomiast jeśli taki zawodnik trenowałby w GI chociażby okazjonalnie i potrafiłby swój sposób walki w parterze MMA przełożyć skutecznie na walkę w kimonie to moim zdaniem mógłby być nominowany na stopień BJJ. Oczywiście jeśli mowa o wyższych paskach to niezbędna jest też wiedza na temat technik w których można używać GI. Aby otrzymać wyższy stopień trzeba wg. mnie posiadać duży zasób technik typowych dla walki w kimonie. Natomiast nie zgadzam się z opinią że osoba promowana na wyższe stopnie powinna dobrze walczyć np. pajęcza garda. Uważam, że ważna jest skuteczność i w kimonach tez można walczyć skutecznie np. motylą gardą. Styl walki jest indywidualną sprawą i jeśli zawodnik MMA walczy skutecznie swoim stylem także w GI to moim zdaniem zasługuje na nominacje. Oczywiście pod warunkiem ze ma wiedze na temat technik z użyciem kimona.

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także