Co dalej dla bohaterów UFC 210?

Co dalej dla bohaterów UFC 210?

UFC 210 nie bez kontrowersji już za nami. Oprócz powrotu do Buffalo po przeszło 20 lat, ta gala kojarzyć nam się będzie z zagadkowym ważeniem Cormiera, aferą o piersi Pearl Gonzalez oraz o dziwnym zatrzymaniu walki Mousasiego z Weidmanem. Miejmy tylko nadzieję, że nie będzie to gala UFC, po której Błachowicz pożegna się z największą organizacją MMA na świecie.

Jak po każdej gali UFC, redaktorzy mmajunkie.com wcielają się w rolę matchmakerów i proponują kolejne zestawienia dla wygranych walk. Oto ich propozycje.

Charles Oliveira(22-7) powinien zawalczyć z Michaelem Johnsonem(17-11).

Dlaczego? Powrót do kategorii lekkiej wyszedł Oliveirze na dobre, kiedy to w pierwszej rundzie poddał byłego mistrza Bellatora-Willa Brooksa. Po kilku niewypełnionych limitach wagowych w wadze piórkowej, Oliveira po raz pierwszy od 2011 roku wystąpił w wadze lekkiej. Zamiast upierać się na starty w niższej kategorii, powinien zostać w lekkiej, zwłaszcza,że przez te kilka lat rozwinęła się ona bardzo. Johnson mimo złej passy w ostatnich walkach, nadal pozostaje mocnym przeciwnikiem i posiada całkiem odmienny styl walki.

Thiago Alves(22-11) powinien zawalczyć z zwycięzcą pojedynku Jake Ellenberger vs. Mike Perry na UFC FN 108.

Dlaczego? Po nieudanym zejściu do kategorii lekkiej, gdzie został pokonany przez Jima Millera udało mu się powrócić w dobrym stylu do wagi półśredniej, gdzie odesłał na emeryturę weterana UFC Patricka Cote. ,,Pitbull” walczy dla UFC od 11 lat, w organizacji zaliczał lepsze i gorsze momenty. I choć do titleshota mu daleko, nadal pozostaje liczącym się zawodnikiem w swojej kategorii. Mógłby zostać zestawionym z wieloma zawodnikami w swojej kategorii, ale zwycięzca starcia Ellenberger(31-12) vs. Perry(9-1) wydaje się najatrakcyjniejszym z rozwiązań. Alves i Elleneberger występują w organizacji wspólnie przeszło 7 lat, jednak ich drogi nigdy się nie skrzyżowały. Perry szybko wyrobił sobie renomę pod banerem UFC, dlatego też zasługuje na walkę z kolejnym z weteranów organizacji.

Cynthia Calvillo(5-0) powinna zawalczyć z Alex Chambers(5-3).

Dlaczego? Calvillo została pierwszą zawodniczką od 2011, która wystąpiła na dwóch kolejnych kartach pay-per-view, gdzie pokonała w trzeciej rundzie przez poddanie Pearl Gonzalez.

Calvillo wystąpiła w oktagonie po raz drugi w ciągu 35 dni i poddała debiutująca w organizacji Pearl Gonzalez. Cynthia walczy zawodowo dopiero od 9 miesięcy, potrzebuje jednak lepszej przeciwniczki, która mogłaby przetestować jej umiejętności, idealnym zestawieniem więc byłaby Alex Chambers.

Gegard Mousasi(42-6-2) powinien zawalczyć jeszcze raz z Chrisem Weidmanem(13-3).

Dlaczego?Mousasi spędził większość zeszłego roku na proszeniu UFC o walkę, taką jak tak z Wedimanem. Wygrał w drugiej rundzie przez TKO, ale decyzja pozostaje kontrowersyjna. Mimo,że wygrał 5 walk z rzędu o walce o pas na razie może pomarzyć. Dobrym byłoby też starcie z Yoelem Romero, ale ten uparcie czeka na należącego mu się titlsehota. Mousasi po walce stwierdził,że jeśli rewanż z Weidmanem jest konieczny, może do niego dojść.

Daniel Cormier(19-1) powinien zawalczyć z Jonem Jonesem(22-1).

Dlaczego?

Ich pierwsza walka była bardzo wyrównana, po szybkim odprawieniu Rumbla w drugiej rundzie, dla Cormiera nie zostało już zbyt wielu dobrych przeciwników, w swojej kategorii wagowej. Rewanż z Jonesem, to coś, co wszyscy chcieliby zobaczyć. Jednak biorąc pod uwagę ciągłe kłopoty Jonesa i Cormiera, który znosi ścinanie wagi co raz gorzej, nie wiadomo, czy kiedykolwiek do takiej walki dojdzie. 

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także