Wczoraj w Brazylii odbyła się mocno zapowiadana gala BJJ Stars: Black Belt Edition która naszpikowana była mocnymi zestawieniami. W walce wieczoru naprzeciw siebie stanęli Felipe Pena i Erberth Santos czyli dwóch czołowych zawodników wagi ciężkiej. Podczas pojedynku wybuchł skandal przez co Santos został zdyskwalifikowany.
Walka zaczęła się stosunkowo normalnie. Felipe Pena wciągnął Santosa do gardy i podczas którejś wymiany Erberth doznał kontuzji kolana. Walka została wstrzymana, a w momencie kiedy opatrywano jego kolano zaczęły się słowne przepychanki z kimś z publiczności. Mimo rzekomej kontuzji kolana Erberth rzucił się biegiem w stronę swojego „słownego” oponenta taranując przy tym wiele osób z publiki. Mnóstwo osób zostało zaangażowanych w powstrzymanie Erbertha, który nie mógł opanować swojego gniewu. Został przez to zdyskwalifikowany, a zwycięstwo poszło na korzyść Felipe Peny.
W internecie już nie zabrakło komentarzy sytuacji, a pierwszy do słowa doszedł Gordon Ryan:
„Powiedzmy to wprost. Rezygnujesz dosłownie w większości walk, które nie idą po Twojej myśli. Klepiesz dosiad, słabe leglocki, klepiesz sweepy. Jesteś największym mięczakiem jakiego widziałem. Jak możesz udawać, że boli cię kolano, a potem sprintem wjechać w publiczność, żeby odstawić cyrk, który uniemożliwi ci wygranie nie tylko tej walki, ale zamknie też drzwi na kolejne występy ? Wiem, że piłka nożna jest popularna w Brazylii, ale coś ci się pomyliło. Nie możesz upaść i płakać za każdym razem, gdy ktoś cie dotknie. To było najsłabsze i najbardziej nieprofesjonalne zagranie jakie widziałem. Lepiej ganiaj kurczaki na farmie dzieciaku i więcej do mnie nie podjeżdżaj bo szkoda na Ciebie czasu”