Wiadomości ze świata MMA to niekoniecznie nasza działka, ale tak ciekawego news’a szkoda pominąć. Do oktagonu wraca wielki Jon Jones, który już pod koniec października stoczy swoją kolejną walkę w UFC. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że rok temu Jones został zawieszony przez antydopingową organizację USADA na okres 48 miesięcy.
Jak podają źródła w oficjalnym piśmie USADA, okres zawieszenia Jon Jones’a został skrócony o 30 miesięcy. Zostało to podyktowane tym, że Jon Jones ma współpracować z organizacją w celu jeszcze lepszej identyfikacji zawodników, którzy stosują nielegalne środki. W jednym z akapitów jest wyraźnie napisane, że w przypadku zerwania warunków współpracy przez Jones’a organizacja może ponownie zawiesić jego udział w rywalizacji.
Jon „Bones” Jones jak narazie nie odniósł się do powyższego, poinformował jedynie na swoim instagramie o powrocie do oktagonu. Czekamy na komentarz, gdyż jak wiadomo bycie „sprzedawczykiem” w środowisku może wpłynąć niekorzystnie na dalszą karierę Jones’a, nawet w przypadku zdobycia kolejnego tytułu.