Na co zwrócić uwagę kiedy odczuwasz brak postępów?

Każdy z trenujących przeżywa frustrujące etapy, które polegają na stagnacji. Mimo codziennych treningów i wkładanej pracy po prostu napotyka się mur, który potrafi demotywować i zniechęcać. To jest właśnie ten moment w którym warto przewartościować sobie kilka czynników i spojrzeć na swoje BJJ z szerszej perspektywy. Kiedy już rozłożymy trening na czynniki pierwsze, możemy wyróżnić kilka aspektów nad którymi warto skupić uwagę:

  • Zaplecze siłowo-kondycyjne – odwieczny temat dyskusji w środowisku. „Przecież Marcelo nie robił siły, ble ble ble”. Jeżeli dalej będziesz szukał odpowiedzi odwołując się do tego, co napisali na internetach to stanie się to niczym innym jak tylko wymówką. Jeżeli usłyszałeś od swojego trenera lub kolegi z klubu, że „warto by było doj#bać troche mięsa”, to może warto zgłębić temat? Nikt nie każe Ci odrazu bić rekordów w martwym czy siadach, ale warto sprawdzić chociażby swoje możliwości w ćwiczeniach z ciężarem swojego ciała. W końcu jako trenujący sporty walki powinieneś umieć zrobić 5×5 podciągnięć na drążku, czyż nie? Rozsądnie i małymi krokami zadbaj o swoją fizykę, a napewno odczujesz jej znaczenie w walce.
  • Timing – podobno masz niezłą zamkniętą gardę. Słyszysz to od swoich kolegów z maty, którzy już niestety znają twoje patenty z tej pozycji. Czy to znaczy, że masz odpuścić tę pozycję? Oczywiście, że nie. Popracuj nad timingiem swojej ulubionej techniki z zamkniętej, spróbuj podpuszczać przeciwnika na 3-4 ruchy zanim dojdziesz do swoich technik. Tak właśnie dopracowuje się timing, czyli zastosowanie techniki w odpowiednim czasie.
  • Drille/sparingi – a tak właściwie stosunek czasu spędzonego na drillach i sparingach. Wiadomo, że sparingi są wygodną formą treningu, która wymaga od Ciebie jedynie określonego celu. Jeżeli jednak w Twoim treningu brakuje czasu na drille, to w pewnym momencie napotkasz wyżej wymienioną ścianę. Powtarzalność jest matką nauki, a w przypadku BJJ doskonalenia pamięci mięśniowej. Jest to także czas na rozkminę nowych sztuczek, które możesz popróbować, a potem zastosować w walce. Jeżeli natomiast zbyt dużo drillujesz, a za mało sparujesz, nie uzyskasz efektu działania techniki na mocno oporującym przeciwniku. Przykładem jest wcześniej wspomniany timing, który rozwiniesz jedynie dzięki sparingom.
  • Regeneracja – temat tabu, temat rzeka, temat ciężki 🙂 To, że w dzisiejszych czasach nie umiemy odpoczywać – wiadomo od dawna, ale sportowe życie po prostu tego od nas wymaga. Potraktuj dzień wolny jako część procesu i pamiętaj o lekkim bodźcowaniu ciała. Spacery, sauna, yoga, jacuzzi czy dobre ładowanie kalorii mogą zdziałać cuda i przyczynić się do zajebistego treningu następnego dnia. Jak robi większość? Idzie na melanż. Nie trzeba być geniuszem by zrozumieć, że nie tędy droga.

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także