Najlepsze momenty 2k18 #6 – Adrian Kozicz

Jeżeli mówimy o czołówce brązowych pasów w Polsce to bez zająknięcia wymienimy Adriana Kozicza. W sezonie 2017/2018 Adrian został klasyfikowany przez organizację UAEJJF jako najlepszy brązowy pas w Europie i trzeci na świecie. Mocno aktywny zawodnik reprezentujący Checkmat Poznań podsumował rok 2018 wskazując swoje inspiracje i najważniejsze wydarzenia.

„W moim podsumowaniu roku 2018 skupię się przede wszystkim na wydarzeniach w kimonach, ponieważ ta formuła jest mi zdecydowanie bliższa niż walka bez kimon, w której ostatni start zaliczyłem prawie dwa lata temu.

Jeśli chodzi zawodników ze świata to w tym roku największe wrażenie zrobiła na mnie dwójka zawodników z Norwegii, a mianowicie Espen Mathiesen i Tommy Langaker, których chciałbym odwiedzić w najbliższe wakacje i razem z nimi potrenować. Bardzo podoba mi się ich podejście do rywalizacji oraz to, że są po prostu naturalni. Był to ich pierwszy sezon na czarnym pasie i oboje zdobywali medale z największych światowych imprez. Langaker zdobył srebro na Worldsach gdzie przeszedł przez kategorię jak burza, lecz najbardziej w pamięci utkwiła mi walka z Lizbony gdzie w absoluto poddał Erbertha Santosa trójkątem. Może dlatego, że jakimś cudem znalazłem się wtedy na trybunach obok jego klubowych kolegów. Eksplozja radości w tamtym momencie jest nie do opisania. Mimo, że go nie znam to, aż przeszły mnie ciarki po jego zwycięstwie. Natomiast Espen Zdobył brąz na Worldsach oraz wygrał World Pro w Abu Dhabi, gdzie jego walki też miałem okazję oglądać na żywo.

Bardzo cieszy mnie fakt, że polskie podwórko cały czas prężnie się rozwija poprzez liczne seminaria oraz coraz większa ilość turniejów, które często są dość licznie obsadzone chociaż w kategoriach wyższych pasów czasem niektóre kategorie niestety świecą pustkami. Korzystając z okazji chciałbym zmotywować jak największą liczbę zawodników do startu na Mistrzostwach Polski BJJ, bo tylko od nas zależy jak mocna to będzie impreza. Dodałbym również szkolenia dla sędziowskie żeby poziom sędziowania w kraju cały czas szedł do przodu. Bardzo fajne jest to, że co jakiś czas są organizowane obozy takie jak m.in. „Mocne Chłopy”, na których można pokulać się z naszą krajową czołówką oraz powymieniać się swoimi umiejętnościami, doświadczeniami oraz ogólnym spojrzeniem na jiu jitsu co według mnie jest bardzo pomocne jeśli chodzi o rozwój.

Z polskich sukcesów na dużych turniejach należy wspomnieć srebrnych medalach z World Pro Adama Wardzińskiego oraz Marty Szareckiej, walce o pas ACB Adama oraz zaproszenie Adama razem z Gerardem Łabińskim na bardzo mocny turniej King of the Mats.

Natomiast jeśli chodzi o rok 2018 w moim wykonaniu to był to dla mnie ciężki oraz pracowity rok, w którym bardzo mocno się rozwinąłem co jest zasługą moich trenerów klubowych oraz sparingpartnerów, z którymi drilluje przed treningami, a o których na pewno usłyszycie ;). Zaliczyłem kilka potknięć na turniejach oraz musiałem się uporać kilkoma problemami prywatnymi, ale uważam, że poradziłem sobie z tym całkiem przyzwoicie. Nie będę się rozpisywał o moich startach, bo było tego naprawdę sporo i jeśli ktoś śledzi moje media społecznościowe to wie, że startowałem głównie na imprezach organizacji UAEJJF. W nowym roku planuję wystartować również kilka razy na turniejach organizacji IBJJF. Z ważniejszych wydarzeń u mnie była zmiana klubu z Gold Teamu na Checkmat, w którym mam bardzo mocnych sparingpartnerów w mojej wadze.

Rok 2018 był dla mnie bardzo ważny. Miałem okazję zawalczyć na największych imprezach w Europie, zakwalifikowałem się na finały World Pro i chociaż starty te nie poszły po mojej myśli to wyciągnąłem z nich odpowiednie wnioski. Bardzo chętnie podzielę się zarówno swoją wiedzą jak i doświadczeniem, które nabyłem na tych imprezach a co za tym idzie jestem otwarty seminaria.

Na koniec chciałbym wszystkim życzyć zdrowia oraz braku kontuzji. Widzimy się w nowym roku !”

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także