Pan Amsy 2016 – podsumowanie czarnych pasów adult mężczyzn

Corocznie Pan Amsy IBJJF są papierkiem lakmusowym dla nadchodzących wielkimi krokami Worldsów. Zawody odbywają się w tym samym miejscu, na tej samej hali co Mistrzostwa Świata i dają przegląd formy poszczególnych zawodników, a także wskazują faworytów.

Na tegorocznych Pan Amsach w kategorii czarnych pasów adult największymi zwycięzcami okazali się Leandro Lo i Bernardo Faria. O występie tej dwójki pisaliśmy szerzej TUTAJ.

Usatysfakcjonowani swoimi występami są na pewno także bracia Miyao, którzy wygrali swoje kategorie. Złoto w  kategorii lekko-piórkowej zdobył Joao, natomiast najlepszy w piórkowej było Paulo. Michael Musumeci Jr. nie miał sobie równych w najlżejszej dywizji koguciej.

Jedną z największych niespodzianek, a zarazem ogromnym sukcesem okazał się występ Edwina Najmiego. Podopieczny Romulo Barrala, po niecałym roku po nominacji na czarny pas, zdobył swój pierwszy znaczący tytuł, wygrywając kategorię lekką.

W kategorii średniej najlepszym okazał się Yago Vinicius de Souza, kolega klubowy Leandro Lo z Ns Brotherhood. Lo zabrał złoto w dywizji półciężkiej, pokonując w finale Romulo Barrala.

Do niespodzianki doszło w kategorii ciężkiej (-94,3kg), gdzie faworyzowany Leonardo Nogueueira uległ reprezentantowi Gracie Barra, Cássio Francisowi da Silva. Dobrą formę prezentuje ostatnio także Luiz Panza, który powrócił po złamaniu piszczela i wygrał kategorię super ciężką. Faworyzowany Yuri Simoes musiał się tym razem zadowolić brązowym medalem.

Dwaj reprezentanci Atosu zamknęli najcięższą wagową kategorię, czyli ultra heavy. Andre Galvao, który zdecydowanie ma niedowagę w tej dywizji, upodobał sobie ostatnio starty w tej dywizji, co zaowocowało złotem. Finał oddał mu kolega klubowy, na co dzień trenujący z braćmi Mendes, czyli Joseph Moku. W rezultacie w kategorii ultraciężkiej zawodnicy Atosu zajęli 3 z 4-ch miejsc na podium.

Absoluto należało do Bernardo Farii, który w finale poddał zza pleców Leandro Lo. W półfinale Lo odprawił Andre Galvao, a Faria poddał Tima Springgsa. Bernardo Faria nie wystąpił w swojej kategorii, z obawy o odnowienie kontuzji.

Klasyfikacja drużynowa kategorii mężczyzn przedstawia się następująco:
1 – Alliance – 85
2 – Atos Jiu-Jitsu – 53
3 – GF Team – 51