Pearl Gonzalez od bycia bezdomną, 12letnią ganguską do walk w UFC.
Pearl Gonzalez(6-2) zadebiutowała w oktagonie UFC na gali UFC 210, gdzie w trzeciej rundzie przegrała przez duszenie zza pleców z Cynthią Calvillo. Przed debiutem w UFC wygrała 6 walk z rzędu, 5 z nich wygrała przed czasem, w tym aż 4 przez poddania. Jeszcze jako amataorka stoczyła 8 walk, z rekordem 7 wygranych.Zanim pojawiła się w klatce amerykańskiego giganta zasłynęła z implantów piersi, przez które prawie walka się nie odbyła(rozbieżność przepisów w stanach USA). Fani rozpaczali, że walka dwóch ślicznotek może się nie odbyć.
Jednak za tą ładną buzią i doskonałą figurą, kryje się wiele więcej. Pearl otworzyła się przed Arielem Helwanim, w audycji mmahour.
Debiut w UFC
Swój debiut w UFC opisuje jako spełnienie marzeń, cała oprawa, kontakt z mediami, to w jaki sposób traktowali ją pracownicy UFC to prawdziwe spełnienie marzeń. Z samej walki nie jest zadowolona, nie spodziewała się, że aż tak duża presja spadnie na nią wchodząc do oktagonu, kiedy usłyszała jak Bruce Buffer zapowiada ją była zahipnotyzowana. Twierdzi, że przegrana to w dużej części wina psychiki, nie traktuje całej sytuacji z możliwym nieodbyciem się walki za wymówkę, ale nie ukrywa, że bardzo to na nią wpłynęło. Cynthia Calvillo dała dobry występ, ale nie zrobiła niczego, co mogłoby Pearl zaskoczyć, najbardziej boli ją to, że przegrała w parterze, gdzie czuje się naprawdę świetnie. Nie obwinia też komisji w Nowym Jorku za całe zamieszanie, twierdzi, że po prostu wykonywali swoją pracę. O tym, że może nie zawalczyć dowiedziała się 36 godzin przed walką, kiedy to już nawadniała się.
Awantura o implanty
Kiedy dowiedziała się, że może nie zawalczyć wpadła w panikę. Czekała na szansę walki w UFC bardzo długo i bała się, że przez zaistniałą sytuację, może nigdy nie spełnić swojego marzenia. Jej trener płakał, ale po chwili otrząsneli się i wiedzieli, że ta walka musi dojść do skutku. O samych implanatch mówi:
,,Zanim zdecydowałam się na operację powiększenia biustu spytałam lekarza, czy jako zawodowy sportowiec, walczący w klatce, gdzie jestem narażona na kopnięcia i uderzenia mogę przejść taką operację. Lekarz zaśmiał się i powiedział,że implanty są silniejsze ode mnie, można przejechać po nich autem i dalej będą dobrze wyglądały. Członkowie komisji zadzwonili do niego i wyciągneli go z sali operacyjnej żeby spytać o opinię, czy mogę walczyć. W życiu nie słyszał czegoś tak niedorzecznego.”
Trudne dorastanie
Wychowywała się w nieciekawej okolicy Chicago. Od dziecka była wystawiona na narkotyki,przemoc, gangi. Jej rodzice byli uzależnieni od narkotyków. Zawsze lubiała wdawać się w bójki, w wieku 12 lat należała do gangu. Trafiła nawet na 9 dni do więzienia przez swojego byłego męża, mogła opuścic areszt po wpłaceniu kaucji w wysokości 20 tysięcy dolarów. Przez jakiś czas też była bezdomna, wraz z siostrami dopiero później pomieszkiwały u rodziny.
,,Gdy miałam 9 lat ojciec wyszedł na prostą i zaczął mnie wychowywać jako samotny rodzic. Mama teraz też jest czysta od narkotyków, zrobiła nawet magistra z telekomunikacji. Traktuję ją jako moją życiową inspirację. Jej wytrwałość może być przykładem dla każdego i pokazuje, że z każdej sytuacji można wyjść , tylko trzeba na to mocno pracować.”
Jedna z jej sióstr mieszkała u babci, jednak mając 15 lat zaczęła sprawiać kłopoty. Pearl już od 17 roku życia mieszkała sama, wzięła siostrę do siebie i pracowała na 3 etaty aby siostra mogła skończyć szkołę.
Jej sukces w UFC zrzesza rodzinę, jest dowodem na to, że z każdej ciężkiej sytuacji można wyjść. Odgrywa ważną rolę dla swoich siostrzenic. Jej mąż jest żołnierzem piechoty morskiej, często zmieniają miejsce zamieszkania. Jednak część jej krewnych dalej mieszka w jej rodzinnej dzielnicy i jest narażona na te same czynniki.
Pearl chciałaby walczyć ponownie w UFC, jak najszybciej, obojętnie z kim. Wierzy, że musiała przejść swoją drogę by być, w tym miejscu, w którym jest teraz i móc je w pełni docenić.
