Piotr Fręchowicz zaskoczył wszystkich podczas Mistrzostw Europy ADCC w fińskim Turku gdzie doszedł do samego finału w którym nieznacznie przegrał z Muhammedem Abdlukadirovem. Piotrek zawalczy w kategorii 84 kg NO GI pomimo krótkiego stażu może pochwalić się licznymi osiągnięciami.
Poczatki bjj:
W bjj znalazłem sie przez przypadek można powiedzieć, kiedyś trenowałem kickboxing, złamałem palca u nogi z tego powodu nie mogłem robić sparingów co w efekcie spowodowało to, że trener mnie wyrzucil raz z treningu bo nie sparowałem (chodź robiłem sam boks) 🙂 Postanowiłem zobaczyć jak jest w innych klubach i udałem sie do Radomskiego Punchera, pozdrowienia dla Bartka i Karola. Bardzo miła atmosfera prowadzenia treningów przekonała mnie, żeby tam zostać lecz chciałem spróbować walki w parterze, myślalem wtedy, że chce poprostu unikać obaleń, wiedziec jak sie przed nimi bronić. A że na tej samej sali trenował klub Marga SFG (pozdrawiam wszystkich 🙂 ), którego trenerem jest Łukasz Bilski, dawało mi to świętną okazje aby liznąć o co w tym chodzi. Początkowo robiłem na zmiane stójke i parter.
Treningi:
Obecnie trenuje w Team Alliance Warszawa u Radka Turka, na macie jestem 5-6x w tygodniu, do tego siłownia 2x w tygodniu i 1x kettle. Lecz jeżeli nie jestem zajęty i ktoś zawoła na mate z chęcia pokulania się zawsze wpadne :).
Ulubiona technika:
Chyba nikogo nie zaskcoze jak padnie tutaj omoplata i jej wszystkie warianty.
Najwiekszy sukces:
Najwiekszym sukcesem sportowym w BJJ dla mnie jest 2-gie miejsce na Mistrzostwach Europy ADCC w Finlandii w tym roku. I to, że dzięki rodzicom mogę łączyć szkołe z pasją.
Z tego miejsca chce pozdrowić mój obecny klub Team Alliance Warszawa pod wodzą Radka Turka, chłopaków z Radomia gdzie wcześniej trenowałem pod okiem Łukasza. Rodziców, dziewczyne Patrycje G. Firme Asura, która daje mi zbroje na zawody 🙂 i wszystkich, którzy mi kibicują i dobrze życzą.