Jeden z liderów Zenith BJJ, Robert Drysdale, zabrał głos w dyskusji na temat wciągania do gardy przez zawodników jiu jitsu i opublikował za pośrednictwem swojego konta na instagramie następującą wypowiedź:
Obalenia przyjaciele… Proszę uczcie się ich. I skończcie z tym nonsensem, że jiujitsu jest sztuką parterową. Zaczynamy na naszych nogach, przestańcie być tak leniwi. Celem gardy jest kontynuować walkę w przypadku, kiedy popełnicie błąd i zostaniecie obaleni… Utrzymajmy aspekt sztuki walki w jiujitsu przy życiu.
Zdania na temat wciągania w gardę wciąż są podzielone. IBJJF ograniczył już podwójne wciągnięcie do gardy i pasywność z pozycji 50/50 za pomocą regulacji w przepisach. Jest to jednak miecz obusieczny, ponieważ dodaje to kolejne restrykcje do i tak już niezwykle skomplikowanych reguł dotyczących zawodów jiu jitsu. W jaką stronę pójdą federację, aby wypracować jakiś kompromis w tej sprawie, przekonamy się zapewne w ciągu najbliższych lat.
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Robert Drysdale (@robertdrysdalemma)