Tomasz Stasiak to ultra pozytywny pasjonat sportów walki, wszechstronnie utalentowany zawodnik z efektownym stylem walki i ciekawą filozofią prowadzenia zajęć.Niepokonany w MMA z bilansem 5 zwycięstw. Spod jego ręki wyszli tacy zawodnicy jak obecny Mistrz KSW Tomasz Narkun, Maciej Różański czy Tomasz Michałowski (aktualnie również czarne pasy i wielokrotni Mistrzowie Polski). U Tomka panuje brazylijski klimat, ludzie sami chcą ciężko trenowac, a sala co widać na jego facebooku często ma problem z pomieszczeniem wszystkich trenujących. Poniżej pozwoliliśmy sobie użyczyć tekst „Pająka”, aby trafił do większej grupy odbiorców dotyczący rozwoju trenerskiego oraz zmian barw klubowych, które często wywołują niepotrzebne kontrowersje.
Hej, od początku mojej kariery trenerskiej pojawia się nieustannie jeden problem, a mianowicie 'chora duma urażonego trenera’ już śpieszę z wyjaśnieniem.. 90 procent trenerów rzuca fochem, gniewa się na swoich podopiecznych za to, że szukają swojego miejsca w innym klubie, „zmieniają barwy”. Nie potrafię tego zrozumieć jak można wydzwaniać, nakłaniać do zmiany decyzji, wysyłać sms do swoich ex uczniów. Po pierwsze to Ci uczniowie przez lata dawali Wam chleb drodzy trenerzy, po drugie obdarzyli Was zaufaniem i często gęsto patrzyli miesiącami lub latami jak odwalacie pańszczyznę (ponieważ w 50 procentach Waszych uczniów dlatego właśnie decyduje się na zmianę klubu) mając całkowite prawo do zmiany poglądów, gdyż każdy z Was z reguły „kadro trenerska” zaczynał swoją przygodę w innym klubie, w innym sporcie (zaczynając od zapasów, judo, boksu czy karate) i zrobiliście dokładnie to samo swoim trenerom co teraz Wasi uczniowie robią Wam… Przez całe życie zmieniamy szkoły, prace, gust filmowy / muzyczny, dziewczyny, fryzury i ciuchy, kolegów z podstawówki zamieniamy na kolegów ze szkoły średniej, tych ze średniej na przyjaciół których poznaliście na studiach itd. Czy ktoś się na to gniewa? Gdzie hasło 'sport łagodzi obyczaje’ ? .. BJJ ponad podziałami? Sztuki Walki miały uczyć Nas nie tylko walczyć, ale również kształtować nasze charaktery, mają pokazać nam jak mamy stawiać czoła codziennym problemom, jeśli nie potrafcie przyjąć na klatę faktu, że Jan Nowak zdecydował się iść do innego klubu ponieważ nie widzi szansy rozwoju w macierzystym klubie to znaczy, że nie jesteście dobrymi trenerami skoro nie wyciągacie wniosków, że po raz kolejny ktoś Was opuszcza i zamiast zmienić siebie, podejście do ludzi, formy treningu, łatwiej Wam strzelić focha i robić pod górkę, to znaczy moim skromnym zdaniem, że minęliście się z powołaniem.Posunę się dalej, bo wnioski nasuwają się same, jeśli Wasze podejście byłoby tym właściwym to wszyscy byśmy ćwiczyli np. w Gracie Barra czy Carlson Gracie. Na całym świecie byłby jeden klub, nie byłoby zawodów i rywalizacji. Jako trenerzy przez cale życie stoczyliście miliony walk turniejowych, przyjmowaliście na siebie po męsku smak goryczy porażki natomiast nie możecie znieść tego, że ktoś przestaje u Was trenować. Dla większości młodych ludzi zaczynających trenować u Was w większym bądź mniejszym stopniu byliście mentorami, wzorem zachowań, idąc tym torem możecie być mentorami dla siebie, jeśli nie godzicie się z naturalnym biegiem wydarzeń. Komiczna sytuacja występuje wtedy kiedy Wasz uczeń chce trenować u Was i w innym klubie, być może np. dlatego że nie ma sporej ilości dobrych sparingpartnerów lub nie ma przeciwnika w swojej wadze, a Wy trenerzy zamykacie mu drzwi przed nosem.
Rzeczą ludzką jest błądzić, ale głupiec tkwi w błędzie, aby wypracowanie było dobre, zawsze trzeba przytoczyć cytat na koniec, a więc uwaga…
NIE BÓJ SIĘ ZMIANY NA LEPSZE, TO TEŻ ZAPOMNIELIŚCIE?
CZY PAMIĘTACIE JESZCZE ?