
Zaskoczenia nie będzie jeśli Japończycy, którzy organizują letnie igrzyska olimpijskie w 2020 r. jako dyscyplinę pokazową wybiorą swój sport narodowy – sumo. To byłaby dobra wiadomość dla Polaków, którzy są światową potęgą w tej dyscyplinie.
Tokio zostało gospodarzem letnich igrzysk olimpijskich w 2020 roku. W tej rywalizacji pokonało Stambuł i Madryt. Szansa na włączenie sumo do olimpijskiego kalendarza jest zatem ogromna.
W Japońskim sporcie narodowym na starym kontynencie to Polacy, mimo braku odpowiedniego zaplecza, odnoszą największe sukcesy. Mają na swoim koncie kilkadziesiąt medali.
Droga do poszerzenie programu igrzysk olimpijskich o tę sztukę walki, może być jednak długa. Po pierwsze dlatego, że Japończycy nie uznają podziału na kategorie wagowe, a na igrzyskach musieliby się zgodzić nie tylko na walki gigantów. Kością niezgody mogą być także kobiety. Sumo w Japonii to typowo męska dyscyplina.



