Uderzenia z główki, łokcie, stompy- o tym marzą MacDonald i Lima w MMA!
Rory Macdonald już w styczniu zmierzy się o pas kategorii półśredniej Bellatora z Douglasem Limą. Droga po złoto w Bellatorze nie zajęła mu tyle czasu, jak ta poprzednia w UFC. Ostatnio zawodnicy udzielili serii ciekawych wywiadów, w których padały przeróżne pytania: od tego co zrobiliby w czasie apokalipsy zombie przez bardziej przyziemne tematy, co chcieliby zmienić w zasadach MMA.
Co zmieniłby obecny mistrz kategorii Douglas Lima?
Myślę, że pozwoliłbym na uderzenia łokciami z każdej płaszczyzny. Myślę, że to byłaby dobra rzecz. Nie ma znaczenia, czy uderzasz tak, czy tak . Dlatego łokcie powinny być legalne, te z dołu i z góry. W rzeczywistości to nic nie zmienia.- powiedział Lima w rozmowie z MMA Fighting
Co zmieniłby Rory MacDonald?
Numerem jeden są uderzenia głową. To musiałoby się zmienić. Byłoby to bardzo efektowne narzędzie do uderzania z różnych pozycji. To pozwoliłoby na umieszczenie zawodników z dołu w niebezpiecznej pozycji, zwłaszcza dobrych parterowców. To zmieniłoby wszystko. Dodając do tego uderzenia kolanem na głową w parterze, kopnięcia na głowę gdy przeciwnik leży i łokcie z góry i z dołu.
Obaj zawodnicy zgadzają się w kwestii łokci z góry i z dołu. Kanadyjczyk poszedł o krok dalej domagajać się uderzen głową i kopnięć na głowę w parterze, co dla dzisiejszej doby w telewizji może wydawać się trochę zbyt barbarzyńskie, Oczywiście te zmiany raczej nie wkroczą w życie, ale zawodnicy mięli okazję dać się ponieść swojej fantazji.
Źródło: BjPenn.com