UFC 194: Aldo VS. McGregor [maincard] – wyniki i relacja live

UFC 194 to jedna z najciekawiej zapowiadających się gal UFC ostatnich lat. Maksymalnie „wyhypeowane” danie główne, w postaci starcia Jose Aldo z nieobliczalnym i permanentnie pewnym swego Conorem McGregorem, to tylko jeden z powodów, dla którego warto zarwać sobotnią noc. Gala niezwykle ciekawa także dla miłośników grapplingu, ze względu na takie zestawienia jak: Ronaldo Jacare Souza z Yoelem Romero, Chrisa Weidmana z Lukiem Rockholdem, czy Demiana Maii z Gunnarem Nelsonem. Poniżej prezentujemy wyniki i relację live z maincardu gali w Las Vegas. Start godz.: 4.00.

kat. 66 kg: Max Holloway vs. Jeremy Stephens:

Runda 1: Starcie pod znakiem wymian w stójce, kilka dobrych kopnięć ze strony Stephensa. Żaden z zawodników nie osiągnął wyraźnej przewagi. Dobra obrona i praca Hollowaya, będącego dwa razy przyciśniętym plecami do siatki.

Runda 2: Ponownie dobrze rozpoczął Stephens kilkoma mocnymi kopnięciami. Holloway rozkręcał się stopniowo, zaznaczając swoją przewagę w wymianach bokserskich. Bardzo dobre obrony sprowadzeń przez Hollowaya, szczególnie będąc przy siatce. Wyrównana walka, lecz w drugiej części rundy przewaga Hallowaya zaczęła się uwidaczniać.

Runda 3: Halloway na początku rundy zdołał przenieść walkę do parteru. Najpierw zaznaczył pozycję z góry kilkoma mocnymi ciosami, by następnie spróbować poddania zza pleców. Stephens zdołał wrócić do stójki, gdzie rozpoczął odrabianie strat. Wyprowadził kilka dobrych akcji bokserskich, lecz to było za mało na czujnego Hallowaya, który wygrywa trzecią rundę i całą walkę. Siódme zwycięstwo z rzędu Amerykanina.

Max Holloway zwycięża jednogłośną decyzją.

 

kat. 77 kg: Demian Maia vs. Gunnar Nelson

Runda 1: Demian Maia od razu ruszył do nóg rywala, próbując go obalić, lecz Nelsonowi dwa razy udało się skontrować Brazylijczyka i znaleźć się na górze. Maia zachował spokój i szybko wszedł na plecy rywala. Od tego momentu Maia przejął kontrolę nad pojedynkiem konsekwentnie obijając rywala, zmieniając pozycję z dosiadu na plecy i odwrotnie. W samej końcówce Maia poszedł do balachy na rękę, z której Nelson uciekł, po czym zadał jeszcze dwa ciosy w parterze. Runda zdecydowanie dla Maii, Nelson mocno naruszony.

Runda 2: Podobny scenariusz początku starcia. Maia rozpoczął atakiem na nogi rywala, próbując sprowadzić walkę do parteru. Po chwili zapasów i pracy przy siatce ponownie złapał plecy Nelsona, zadając sporo ciosów z tej pozycji. Nelson dał radę wykręcić się do pozycji gardy z góry, lecz Maia dość szybko go sweepnął i zakończył rundę mocnym ground and pound z wykorzystaniem łokci. Mocno obity Nelson, runda zdecydowanie dla Maii.

Runda 3: Demian Maia szybko osiągnął pozycję z góry, po czym konsekwentnie obijał przeciwnika mocnymi ciosami. Chwilę potem ponownie złapał plecy Nelsona, z których nie przestawał zadawać ciosów. Totalna dominacja Brazylijczyka i pewne zwycięstwo w całej walce. Pokaz BJJ najwyższej klasy.

Demian Maia zwycięża jednogłośną decyzją.

 

kat. 84 kg: Yoel Romero vs. Ronaldo Souza

Runda 1: Pierwsza część rundy toczona w stójce, podczas której, Jacare zaczynał osiągać lekką przewagę. Aż do czasu, kiedy Romero wypalił z piekielnie mocnym backfistem, który powalił Brazylijczyka na ziemię. Trafiony Jacare, rozpoczął obronę przed nawałnicą ciosów Romero, pokazując kapitalne BJJ z dołu. Na wpół przytomny balansował na granicy nokautu, atakując kończyny Romero, które spadały z ciosami na głowę Jacare. Kapitalna runda, wygrana przez Romero.

Runda 2: Po okresie kilku niezłych wymian w stójce, Jacare ruszył po obalenie i mimo, że Romero kapitalnie się bronił to Brazylijczyk nie rezygnował. Jedynie złapanie się siatki uchroniło Romero przed sprowadzeniem. Sędzia podniósł walkę (Romero w wyniku uchwytu za siatkę skontrował Jacare i znalazł się z góry) i ostrzegł Kubańczyka. Reszta rundy toczyła się w stójce, gdzie lekką przewagę osiągnął Jacare. Romero wygląda na zmęczonego.

Runda 3: Jacare po początkowym okresie wymian w stójce, mocno naruszył ciosami Yoela Romero, po czym obalił Kubańczyka. Reszta rundy przebiegała pod dyktando Jacare, który konsekwentnie obijał z półgardy swojego rywala. Runda na konto Jacare. Bardzo bliska walka.

Yoel Romero wygywa niejednogłośną decyzją.

 

O pas kat. 84 kg: Chris Weidman vs. Luke Rockhold

Runda 1: Weidman bardzo szybko zaszedł za plecy Rockholda w stójce, po czym wpiął haki. Rockhold dał radę zrzucić Mistrza, lecz Weidman cały czas naciskał i udało mu się sprowadzić rywala na ziemię. Pretendent ponownie uciekł z pozycji zagrożonej i przy kolejnej próbie sprowadzenia złapał głowę Weidmana do gilotyny. Pozycja była jednak niekorzystna, poniważ Rockhold ciągnął duszenie praktycznie z pozycji bocznej leżąc na plecach i sędzia zdecydował się podnieść walkę. Przy kolejnej próbie sprowadzenia przez Weidmana, Rockhold złapał ciaśniejszą tym razem gilotynę, w wyniku czego zakończył rundę z góry w gardzie. Bardzo dobra pierwsza runda z obu stron.

Runda 2: Starcie przebiegło pod znakiem wymian w stójce, z których częściej Pretendent wychodził zwycięsko. Rockhold trafił kilkukrotnie Weidmana mocnymi ciosami i kopnięciami. Mistrz odpowiedział dobrym kopnięciem na korpus w końcówce rundy. Runda dla Rockholda.

Runda 3: Weidman po lewym sierpie zdołał zejść do nóg rywala i sprowadzić go na ziemię, lecz ten szybko dał radę podnieść się do stójki. Po okresie kilku wymian w stójce, Weidman wystrzelił fatalną obrotówką, w wyniku której, Rockhold łatwo sprowadził Mistrza i zdobył dosiad. Od tego momentu rozpoczęła się egzekucja Weidmana, na którego głowę spadły niezliczone łokcie i ciosy proste. Herb Dean mógł i powinien spokojnie przerwać tą walkę, lecz pozwolił Weidmanowi dotrwać do końca rundy. Twarz Weidmana jest w tragicznym stanie.

Runda 4: Rockhold sprowadził rozbitego Weidmana na ziemię przy siatce, by po chwili zdobyć mocną pozycję do uderzeń. Weidman, wciśnięty w siatkę, był już praktycznie bezradny. Pretendent dokończył egzekucję rozpoczętą w rundzie 3 ciosami z góry. And New!!!

Luke Rockhold pokonał Chrisa Weidmana przez TKO w 4 rundzie.

 

O pas kat. 66 kg: Jose Aldo vs. Conor McGregor

Runda 1: WOOOOW!!! Pierwsza wymiana, pierwszy cios, trafił prosto w szczękę Jose Aldo. Obaj trafili lewym sierpem, ale to cios Conora był skuteczniejszy i powalił Mistrza na matę. McGregor dobił Aldo jeszcze dwoma młotkami na ziemi, ale to już była formalność. Cała walka nie trwała nawet pół minuty!!! Conor McGregor zwycięża, Jose Aldo we łzach.

Conor McGregor zwycięża przez KO w 1 rundzie.

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także