Wanderlei Silva w walce jiu jitsu 2-óch na 2-óch?

Dziwaczne wieści dochodzą do nas w związku z wciąż niepewną przyszłością Wanderleia Silvy. Po tym, jak został uwolniony z kontraktu UFC i zniesione dożywotnie zawieszenie zostało zastąpione trzyletnim, Brazylijczyk może zacząć powoli planować swoje dalsze poczynania.

Miałem spotkanie z Nobuyuki Sakakibara i jest mocno zainteresowany ściągnięciem mnie z powrotem do Japonii. Powiedział, że Japończycy są spragnieni by oglądać mnie rywalizującego znowu. „My także flirtujemy z Bellatorem” – powiedział ze śmiechem. Chcą zrobić razem umowę razem, tak abym mógł walczyć w Japonii i tutaj w Stanach, jednocześnie dla obu organizacji. Negocjuję jednorazową walkę na Rizin 17 kwietnia. Zaoferowali mi mecz jiu-jitsu, dwóch na dwóch. To miałby być Team Wanderlei, czyli Andre Dida i ja, kontra drużyna z Japonii.

(…) Negocjuję również turniej w Japonii, w którym miałbym walczyć we wrześniu i powrócić na grudzień, by walczyć dwie walki jednego wieczora. Taki jest plan na 2016.

Wygląda na to, że Wand na brak rozwiązań i propozycji nie narzeka. O ile jednak powrót do Japonii wydaje się dość logicznym posunięciem, to pomysł z meczem jiu jitsu dwóch na dwóch jest bez wątpienia nietypowy.

Źródło: BJJ Eastern Europe

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także