” Kończenie bejsbolem. „ Druga część artykułu poświęconego stylowi Guilherme Mendendoswi
Kiedy patrzy się jak Guilherme raz za razem poddaje swoich przeciwników swoim ulubionym duszeniem bejsbolowym można zrozumieć, jak ważne jest drillowanie techniki; powtarzanie jej do momentu, kiedy można ją zastosować, nawet kiedy przeciwnik się jej spodziewa.
Duszenie bejsbolowe (ang. „baseball bat choke”) jest w zasadzie odwrotnym duszeniem krzyżowym. Ale podczas gdy duszenie krzyżowe z góry jest często sygnalizowane, to w bejsbolu stosuje się chwyt, który na początku nie uciska gardła, nie wywołując tym samym paniki u przeciwnika. Podobnie jak w duszeniu krzyżowym dla lepszego chwytu i większej presji można użyć poły przeciwnika.
Shawn Williams- chodząca encyklopedia jiu-jitsu- pokazuje najlepsze objaśnienie tej techniki jakie widziałem.
http://www.youtube.com/watch?v=xj7fPWC64aY
U Guilherme można zaobserwować jeden szczegół: w czasie wykonywania techniki ześlizguje się kolanem, żeby uniemożliwić przeciwnikowi prostowanie własnej ręki, potem używa kolana, żeby pozbyć się drugiej ręki i uniemożliwić obronę. Osobiście radziłbym skoncentrować się najpierw na standardowej wersji tego duszenia (bez użycia poły), dopóki nie zrozumie się w pełni koncepcji i zastosowań bejsbola.
Oczywiście duszenie bejsbolowe to nie jedyna technika kończąca używana przez Guilherme. Podejście braci Mendes do jiu-jitsu opiera się w dużym stopniu na zachodzeniu za plecy. Podobnie jak jego brat Guilherme najczęściej używa zza pleców podwójnego duszenia kołnierzem, zamiast bardziej popularnego duszenia „łuk i strzała” (ang. „bow and arrow”- jedna ręka dusi kołnierzem, druga trzyma za nogawkę spodni przeciwnika). Bracia wychodzą z założenia, że chociaż „łuk-i-strzała” jest bardzo silnym duszeniem, to istnieje możliwość ucieczki jeśli chwyt nie jest dostatecznie głęboki. Używając chwytu za dwie poły bracia zapobiegają zerwaniu chwytu czy odwracaniu się przeciwnika przodem. Ta wersja jest trudniejsza do wykonania i wymaga pewnej finezji, ale Mendesi wierzą, że każda próba poddania powinna dawać przeciwnikowi możliwie najmniejszą liczbę opcji ucieczki. Podobnie jak Rafael, który wszystkie walki na Panamsach wygrał przez balachę, kiedy Guilherme złapie rękę, to przeciwnik raczej nie dostanie jej z powrotem. W końcówce kulanki z Beneilem Dariushem widać niesamowite przejścia pomiędzy różnymi wariantami tej dźwigni.
My ćwiczący jiu-jitsu możemy nauczyć się wielu znakomitych technik obserwując i analizując czołowych sportowców naszej dyscypliny, szczególnie innowatorów takich jak Guilherme Mendes. Dzięki niniejszej analizie poprawiłem swój rzut przez podebranie kostki (ang. „ankle pick”; w zapasach „rzut amerykański”), przejście „long-step” i duszenie bejsbolowe. Ale to co naprawdę wzniesie nasze jiu-jitsu na wyżyny to zrozumienie podstawowych zasad na których opierają się techniki. Zasady, które poznałem oglądając Guilherme to między innymi: postura, presja, ustępowanie i zmiana kierunku kiedy przeciwnik się broni oraz mniejsza ilość technik robiona dokładniej. Kiedy Guilherme przechodzi gardę presja jaką wywiera posturą i chwytem odbiera przeciwnikowi możliwość ataku a jago obrona jest ograniczona przez ciągły ruch i umiejętność przechodzenia z jednej techniki do drugiej- z których każda jest opanowana do perfekcji. Nawet zawodnicy używający innych technik niż Guilherme mogą polepszyć swoje i zastosowanie jiu-jitsu stosując podejście wielokrotnego mistrza świata.
przetłumaczył: Krzysztof Łukaszewicz
źródło: thejiujitsulab.wordpress.com