Cain Velasquez czyli były mistrz wagi ciężkiej organizacji UFC po pobycie w areszcie, zobaczy się znów z rodziną. Kaucja za Brazylijczyka wynosi aż 1 milion dolarów.
Velasquez w lutym tego roku usiłował dokonać samosądu na oprawcy swojego dziecka. Harry Goularte miał molestować syna Velasqueza. Doszło do pościgu, w którym były mistrz UFC oddał strzały do samochodu Goularte’a jednak trafił nimi Paula Bendera – ojczyma oprawcy. W wyniku strzelaniny Bender trafił do szpitala z przebitą tętnicą ramienną i nerwem. Cain trafił do aresztu i usłyszał następujące zarzuty:
- usiłowanie zabójstwa
- strzelanie do pojazdu
- napaść z użyciem broni palnej
- napaść z użyciem śmiercionośnej broni
- strzelanie z broni palnej z pojazdu
- posiadanie naładowanej broni palnej z zamiarem popełnienia przestępstwa
Teraz Velasquez poczeka na następną rozprawę wśród swoich bliskich. 21 listopada Cain Velasquez odbędzie następną rozprawę, która ma zadecydować o jego dalszym losie. Jeżeli zostanie uznany za winnego to czeka go wyrok od 20 lat do dożywocia pozbawienia wolności.