Conor McGregor w rewanżowej walce z Dustinem Poirierem w styczniu

Prośby Conora McGregora (MMA 22-4) zostały wysłuchane, jako że po raz kolejny zawalczy z Dustinem Porierem (MMA 26-6) na gali UFC. Walka pomiędzy byłymi mistrzami UFC odbędzie się w przyszłym roku, 23 stycznia. Obaj zawodnicy zgodzili się zmierzyć ze sobą już kilka miesięcy temu poza oktagonem UFC pod warunkiem, że Conor przekaże dotacje na fundację Poiriera – The Good Fight Foundation. Ostatecznie, McGregorowi udało się załatwić walkę w styczniu, a pieniądze na fundację i tak zamierza przekazać. Negocjacje trochę czasu trwały, ale jak donosi portal MMAFighting jeśli chodzi o pojedynek, to zawodnicy są na tak.

Poirier to posiadacz czarnego pasa BJJ pod Timem Credeurem. W oktagonie poddawał już nieraz, a jego techniki odklepywali tacy topowi zawodnicy, jak Max Holloway, czy Anthony Pettis. W sumie odnotował aż 7 zwycięstw przed kończenie, a jego stójka jest równie dobra. Przez nokauty wygrywał 12 razy, a sędziowie swoją decyzją wybierali go 7-krotnie. 

McGregor, mimo że ogłaszał przejście na emeryturę, to postanowił jeszcze spróbować swoich sił w pojedynku z uzdolnionym „The Diamond”. Sam posiada brązowy pas BJJ, ale jego poddań nie mogliśmy za często oglądać. Raz założył duszenie zza pleców Dave’owi Hillowi na CWFC 47 – Cage Warriors Fighting Championship 47. Jednak w samym UFC przegrał tylko dwa razy – z Khabibem Nurmagomedovem i Natem Diazem. Większość walk wygrał przez nokaut, a decyzją zwyciężył z Hollowayem i Diazem. 

Nie jest powiedziane, że ich planem na walkę będzie znalezienie się w parterze. „The Notorious” raczej nie będzie ładował się w parter, w którym Poirier czuje się jak ryba w wodzie. Obaj zawodnicy świetnie radzą sobie w stójce, więc może się okazać, że któryś poleci na deski. 6 lat temu to był Poirier, ale może tym razem to on zaskoczy McGregora.

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także