Czy można zachować równowagę pomiędzy spotkaniami ze znajomymi, a treningami?

Pewnie większość z Was po przeczytaniu tytułu pomyślała sobie: Można zachować równowagę, bo wystarczy mieć znajomych na macie.

Mamy jednak to do siebie, że lubimy mieć kontakt z różnymi ludźmi (nawet jeśli jesteśmy introwertykami).  Nie każdy ma znajomych tylko z kręgu BJJ, więc może pojawić się pewien problem. Problem, który nazywa się wyrzutami sumienia. Iść na trening, czy wyjść ze znajomymi (nie z BJJ), np. do kina? Jeszcze gorzej, jak pojawiają się myśli, że zrobiłem/am kilka treningów w tygodniu, ale jak nie pójdę na ten jeden trening w imię innych rozrywek, to moja forma spadnie. Perfekcjoniści wiedzą o czym mowa.

Jak poradzić sobie z wyrzutami sumienia spowodowanymi chęcią regularnego trenowania, ale i dbania o relacje międzyludzkie

Z jednej strony wiemy, że jeden dzień bez treningu nam nie zaszkodzi, a jednak nieraz wolimy na niego pójść zamiast, np. spędzić czas ze znajomymi. Nawet jeśli nie chodzi o szlifowanie formy, to znajdowanie wymówek na wyjście z kolegami może wynikać z pewnych doświadczeń życiowych. Może ktoś zmuszał nas do czegoś co nam nie odpowiadało? Może po prostu nie chcemy iść na tego jednego drinka, bo nawet jeśli nie zaszkodzi na dłuższą metę w treningu, to może ktoś tak wierci dziurę w brzuchu, że po prostu się odechciewa? No i może dlatego, że jako jiujiteros wolimy jeść acai niż wlewać w siebie procenty 😉 Ile ludzi, tyle odpowiedzi. 

Po dotarciu do źródła problemu, znajomym, którzy nie rozumieją Twojej zajawki możesz postarać się wytłumaczyć, jakie jest to dla Ciebie ważne. Nie licz jednak, że zrozumieją natychmiast, jeśli nigdy nie postawili stopy na macie. Jednakże, jak będą wzbudzać w Tobie poczucie winy, bo chcesz iść na trening (mimo wyjaśnienia, że szykujesz się do zawodów), to lepiej zastanów się na wartością tej znajomości. Nie chodzi o to, aby od razu ją przekreślać, ale może Wasze priorytety i wartości są tak różne, że nigdy nie dojdziecie do porozumienia.

Na koniec, zastanów się do czego dążysz. Mając jasno określony cel łatwiej jest podejmować decyzje, które wpływają na Twoje życie. Jak chcesz zostać świetnym zawodnikiem, trenerem, to odpowiedź jest raczej jasna. Co nie oznacza, że masz zrezygnować z różnych, przyziemnych przyjemności, bo zachowanie równowagi jest kluczem do sukcesu.

Te i podobne kwestie poruszył Nick „Chewie” Albin, którego zdecydowanie warto posłuchać w jego najnowszym nagraniu zamieszczonym na kanale Chewjitsu:

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także