fot. Dominik Borowczyk/@borojitsu
Podczas ostatnich Mistrzostw Polski ADCC waga ciężka została w pełni zdominowana przez zawodnika Grapplingu Kraków – Dominika Olszewskiego. To już nie pierwsze zawody na których Dominik zaznaczył swoją pozycję na scenie i podejrzewamy, że dopiero najlepsze przed nim. Na ostatnich ADCC Trials jako jeden z trzech polaków stanął na podium (brąz) i na swoim koncie ma również podium Mistrzostw Europy w Grapplingu, Mistrzostwo Polski BJJ (Gi) i wiele innych tytułów.
(redakcja GrapplerINFO) Cześć ! Na wstępie serdeczne gratulujemy udanego występu na MP ADCC w Warszawie. W tym roku okazałeś się bezkonkurencyjny poddając po drodze do złota wszystkich swoich przeciwników. Jak Twoje wrażenia po starcie i uczucie z posiadania tego prestiżowego tytułu ?
(Dominik Olszewski) Cześć, dzięki wielkie. Oczywiście, bardzo mnie cieszy rezultat jaki osiągnąłem na MP ADCC. Radość ze zwycięstwa jest podwójna, bo cały tydzień przed zawodami męczył mnie rotawirus i właściwie do ostatniego dnia nie wiedziałem czy będę w stanie wystartować.
Moja kategoria w tym roku była bardzo mocna. W drugiej walce spotkałem się z zeszłorocznym zwycięzcą kategorii PRO -99kg Dawidem Drobiną, w półfinale z zawsze niebezpiecznym Trenerem Bagińskim, a w finale z Andrzejem Iwatem, który zwyciężał wcześniej kategorie +99 kg.
Cieszę się, że pomimo mocnych nazwisk skończyłem wszystkie walki przez poddania.
Cofnijmy się trochę wstecz. Kiedy zacząłeś trenować i jak to się stało, że trafiłeś do Grapplingu Kraków pod skrzydła Marcina Dudka ? Wasz klub od zawsze trzymał wysoki poziom i widać, że z roku na rok wchodzicie na wyższy poziom.
Treningi zacząłem w 2009roku w Tarnowie. Jako niebieski pas przeprowadziłem się do Krakowa i zacząłem treningi w Grapplingu Kraków. W między czasie powstała Akademia Fenix, gdzie byłem jednym z trenerów i zawodników, jednak po 2 latach nasze drogi się rozeszly i miałem rok przerwy od treningów. W 2018 powróciłem do Grappling Kraków i od tamtej pory razem z Marcinem Dudkiem dbamy o rozwój jiu-jitsu w klubie. Wydaje się, że robimy dobrą robotę, gdyz na ostatnim PP ADCC zwyciężyliśmy klasyfikacje drużynową, a na ostatnich MP ADCC zajęliśmy 4 miejsce. Warto tu zaznaczyć, że jako Grappling Kraków jesteśmy jednym klubem, nie posiadającym filii w innych miastach, dlatego też jest to doskonały wynik.
Jak wygląda Twój typowy dzień treningowy ? Łączysz prace zawodową z treningami czy idziesz w kierunku Jiu Jitsu na pełen etat ?
Jeżeli chodzi o moje treningi to trzy razy w tygodniu prowadzę grupę zaawansowaną kimon w Grapplingu Kraków, na nich też rozwijam swoją grę w gi. Dwa razy w tygodniu trenuje bez kimon, gdzie mogę pokulać się z mocnym składem w postaci Marcina Dudka, Krzysia Kubita, Krzyśka Kobosa, Wojtka Wiśniowskiego czy Natana Sapa, który jest małolatem a w tym roku wygral kategorie PRO -66kg, również kończąc wszystkie walki przez czasem.
W bezpośrednich przygotowaniach do ADCC dołożyłem również treningi zapaśnicze.
Staram się też trenować siłowo dwa razy w tygodniu. Obecnie, nie mogę pozwolić sobie na całkowite poświęcenie się Jiu-Jitsu, jednak wciąż stanowi ono sporą część mojego życia. Na codzień zajmuje się również przygotowaniem motorycznym zawodników, dlatego jestem nieodłącznie związany ze sportem.
Czy miałeś w życiu jakieś sportowe inspiracje ? Co Cię najbardziej motywuje do treningów/rozwoju i czy czujesz się wzorem dla swoich podopiecznych ?
Szczerze to nie wzorowałem swojej gry na żadnym z topowych zawodników, jednak zawsze podobali mi się zawodnicy, którzy dążyli do skończenia swoich walk przed czasem.
Moja motywacja do treningów natomiast jest dość prosta- nie lubię przegrywać. Jeżeli coś robię, chce robić to dobrze niezależnie od tego co to jest, a Jiu-Jitsu jest sportem z którego nie da się zrezygnować więc pcham to do przodu.
Ciężko powiedzieć czy czuje się wzorem dla swoich podopiecznych. Myślę, że jest to pytanie raczej skierowane do nich. Na pewno fajnym doświadczeniem jest to, że możemy wspólnie jeździć na zawody i obserwować wzajemnie swój rozwój.
Najbliższe plany startowe to ?
Jeżeli chodzi o plany startowe z pewnością będą to nadchodzące Trialsy. Na listach startowych wyglądają na naprawdę piekielnie mocny turniej. Kolejne zawody na których na pewno się pojawię to Mistrzostwa Polski Grapplingu, które odbędą się w czerwcu.
Serdeczne dzięki za rozmowę, pozdrawiamy !
Również dziękuje i pozdrawiam.