Konflikt na linii Galvao – Ryan trwał bardzo długo, czas można liczyć w latach. Podczas jego trwania miejsce miało wiele kłótni, zwrotów akcji, wymian zdań, a nawet rękoczynów, kiedy to Gordon uderzył swojego oponenta na zapleczu jednej z gal. Cały spór znalazł swój finał w superfightcie na ADCC 2022.
Nie jest tajemnicą, że w tej walce Galvao nie zaprezentował się tak jak by chciał. Przez większość czasu był zepchnięty do defensywy, aż ostatecznie Ryan znalazł się za jego plecami. Po kilku minutach kontroli walka zakończyła się duszeniem.
Po nieco ponad roku od tamtego wydarzenia, o walce głos zabrał klubowy kolega Galvao, Kaynan Duarte. W jednym z podcastów stwierdził, że Brazylijczyk wyszedł do walki z kontuzją:
On ostro trenował, ale doznał kontuzji kolana.
Powiedziałem mu, że szczerze mówiąc, nie musi walczyć.
Nie chcąc go zniechęcać, powiedziałem, że gdybym to był ja, nie zawalczyłbym.Nie musiał już nikomu nic udowadniać, doznał kontuzji kolana i nie był już w szczytowej formie, czy tego chciał, czy nie.