Garry Tonon stoi przed nowym wyzwaniem w swojej karierze – podpisał kontrakt na walki MMA z azjatycką organizacją ONE Champioship. Tonon w wywiadzie udzielonym dla mmafighting opowiedział o planach na przyszłość oraz o swojej rywalizacji z Dillonem Danisem.
„Chciałbym zawalczyć w mma z Danisem lub z A.J. Agazarm. Swego czasu próbowałem wypromować te pojedynki, ale nie było żadnego odzewu ze strony amerykańskich organizacji. Kontaktowałem się z odpowiednimi osobami w środowisku, ale finalnie nie było zainteresowania.
W tym momencie jedyne czego chcę, to żeby udało mi się odnieść sukces w ONE Champioship. Jestem bardzo szczęśliwy ze współpracy z nimi i planuję tam walczyć przez dłuższy czas. Tak więc jeżeli ONE nie podpiszę kontraktu z którymś z tych gości (Dillon Dannis podpisał już kontrakt z Bellator MMA, gdzie czeka na swój debiut – przyp. red.), nie widzę szansy na taką walkę w najbliższym czasie. Na pewno jednak będziemy z Danisem wymieniać cięte uwagi na swój temat w nadziei, że kiedyś w końcu staniemy naprzeciw siebie w klatce.”
Tonon również wypowiedział się na temat tego co kariera w mma będzie oznaczała dla jego pojedynków grapplingowych.
„Oczywiście, że będę w stanie uczestniczyć w turniejach grapplingowych, jednak wiele będzie tu zależało od mojego grafiku walk mma. Na pewno nie będę brał udziału w turniejach tydzień lub dwa przed walką. Nigdy nie zrobiłbym czegoś takiego sobie, ani organizacji ONE. To zbyt duże ryzyko. Kto wie, może za to ONE zorganizuje pod swoim szyldem nowy „grappling show”. Wydają się być zainteresowani takim pomysłem.
Na pewno ilość turniejów, w których będę uczestniczył zmaleje. W ostatnich latach startowałem nawet dwa razy w miesiącu, co przekładało się na sporą ilość pojedynków. Teraz z powodu mma na pewno nie będę mógł sobie pozwolić na taką intensywność.”