Gordon wygrywa walkę z Rodriguezem ale ze sporymi ciężarami

Wczoraj rozegrała się rewanżowa walka między Gordonem, a Nickiem Rodriguezem. Nick prawie zszokował cały świat grapplingu.

Walka wieczoru z początku miała być starciem Gordona z Vinnym Magalhaesem. Ostatecznie Brazylijczyk odpadł przez kontuzję i na jego miejsce z bardzo krótkim wyprzedzeniem wszedł Rodriguez. 

Dawny kolega klubowy Gordona pierwotnie miał bić się na tym samym wydarzeniu ale w turnieju Absolute, gdzie w pierwszej walce konfrontowałby się z Andym Varelą. Turniej o tytuł mistrza Absolute wpadł w ręce Masona Fowlera po finale z Lukiem Griffithem

Nicky Rod w pierwszej walce z Gordonem na tegorocznym ADCC, dosyć szybko został poddany przez Ryana. Ta walka różniła się znacząco względem pierwszej. Nicky w pewnym momencie zdołał złapać klucz na stopę, który ewidentnie Ryan odczuł. Końcowy wynik to wygrana dla Ryana ale zdecydowała szybsza ucieczka w doliczonym czasie (zasady EBI). Dużo kontrowersji wzbudziły ostatnie sekundy spotkania. Nicky złapał solidnie wyglądające RNC i wszystko wyglądało na to, że Ryan będzie zmuszony odklepać. Jak się okazało sędzia nie skończył walki równo z timerem, i Gordon gestem odklepania daj do zrozumienia, że walka jest zakończona. Z perspektywy widza wyglądało to jednoznacznie, a na pewno było nierozsądnym ze strony Gordona, sygnalizowanie końca walki w ten sposób. Duszenie Rodrigueza nie było „czyste” i sprawiało nacisk na wargę Gordona. 

Abstrahując od wyniku meczu, Rodriguez pokazał się z bardzo dobrej strony ratując walkę wieczoru. Jest na pewno jednym z niewielu zawodników na świecie, którzy realnie mogą zagrozić Gordonowi. 

Wyniki całej gali: https://www.grapplerinfo.pl/mason-fowler-wygrywa-turniej-ufc-invitational-3/ 

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także