Historia Rayrona Gracie

Młodsi czytelniczy mogą nie znać Ryana Gracie, nie był to wybitny zawodnik, ale swoim zachowaniem budził tyle samo zainteresowania co kontrowersji . Do brazylijskich miastowych legend przeszły jego liczne bójki uliczne w których przewijał się bardzo dobrze znany w Polsce Jorge „Macaco”. Brat Ralha i Renzo Gracie z wiekiem popadał w co raz większe konflikty z prawem, po jednym z wybryków trafił do celi komisariatu policji z którego już nie wrócił. Mówiło się o problemach psychicznych Brazylijczyka oraz problemami z używkami, które wzbudzały w nim dodatkową agresję. Ryan umarł na tydzień przed 6 urodzinami swojego syna Rayrona, który dzisiaj jest już młodym mężczyzną pnącym się po szczeblach zawodniczej kariery BJJ. Utrata ojca była potężnym ciosem dla małego chłopca, który pisał do niego listy i na tym fundamencie powstał mini dokument „Letters to my father”. Na szczęście Rayron jest skupiony na sporcie i miejmy nadzieję, że nie pójdzie w złą stronę. 

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także