Wykonanie berimbolo w kimonach wydaje się być łatwiejsze niż w przypadku No-Gi. W końcu mamy materiał, dzięki któremu możemy kontrolować przeciwnika. Jednakże, czy tak faktycznie jest? Jaka jest różnica w wykonaniu tej wkrętki między jedną, a drugą formułą? Sprawa nie jest taka oczywista, ale na szczęście w takich sytuacjach wkraczają topowi zawodnicy, tacy jak dwukrotny mistrz ADCC, Gordon Ryan.
W nowym nagraniu zamieszczonym na kanale Bernardo Farii dowiadujemy się, że różnica ta faktycznie jest oraz na czym ona polega. Ryan tłumaczy, że w przypadku berimbolo w kimonach wykonujący technikę może podjąć decyzję:
- Czy wchodzi w nogi treningpartnera
- Czy przetacza treningpartnera i w efekcie ląduje w pozycji z góry
- Czy atakuje plecy treningpartnera
Jeśli chodzi o formułę No-Gi, to sytuacja staje się trudniejsza, jako że to treningpartner decyduje, gdzie znajdzie się górna część pleców, ta decydująca o sukcesie.
Poniżej znajduje się nagranie instruktażowe, w którym Ryan dokładnie wyjaśnia ruch po ruchu, co należy zrobić, aby zarówno w kimonach, jak i bez wkręcać się po berimbolo bez większego problemu: