Foto: https://www.instagram.com/raraavisbjj/
Gala TFL 26 odbyła się wczorajszego wieczoru w Garwolinie. Poza tym, transmisja dostępna była w otwartej telewizji na kanałach TVP Sport. Co-main eventem była grapplingowa walka pomiędzy byłym mistrzem TFL – Jakubem Piesiewiczem, a jednym z najbardziej utytułowanych polskich grapplerów – Jakubem Witkowskim.
Dwójka ta spotkała się już pewnego razu na zawodach BJJ i górą był popularny Watson. Zawodnik z Warszawy wygrał wtedy na punkty, więc Piesiewicz chciał się zrewanżować i wziął bardzo mocną walkę. Kuba Watson to weteran ME ADCC, członek kadry w grapplingu, czarny pas BJJ i wieloletni trener.
Walka odbywała się na zasadach EBI, a więc mogła skończyć się tylko przez poddanie w przepisowych 10 minutach. Przez 10 minut walka toczyła się w różnych płaszczyznach. Na początku, z góry pracował Witkowski, ale potem to rolę się odwróciły. Były próby dojścia do skrętówki, lecz Piesiewicz uciekał z opresji. Dogrywkę wygrał zawodnik gospodarzy, który szybciej uciekł z pozycji zagrożonej.
Można mówić o dość dużej niespodziance, ponieważ to Watson był zdecydowanym faworytem tej walki. Był to udany powrót do sportów walki Kuby Piesiewicza, który nie walczył przez ponad 5 lat. Zawodnik i trener Marga BJJ Garwolin dostał zawału na lokalnych zawodach w Poznaniu.
Gratulujemy udanego powrotu do sportów walki!
