Foto: https://www.instagram.com/ruotolobrothersjiujitsu/
Tye i Kade Ruotolo to świetni grapplerzy, którzy w ostatnich miesiącach są na językach wszystkich fanów BJJ. Po ostatnich sukcesach postanowili oni wybudować własny GYM w Kostaryce.
Kade Ruotolo we wrześniu został mistrzem świata ADCC. W drodze do złoto kategorii do 77 kg poddał wszystkich rywali i to nie byle kogo. Lachlan Giles, Roberto Jimenez, PJ Barch, a w finale Mica Galvao musieli uznać wyższość zawodnika Atosu. W ostatnim czasie, Kade zgarnął pas mistrzowski ONE Championship, a za świetne poddanie otrzymał 50 tys. dolarów bonusu.
Tye Ruotolo również przywiózł krążek z najważniejszej imprezy BJJ w 2022 roku. Tye Ruotolo zdobył brązowy medal w kategorii Absoluto. Przed MŚ ADCC, pokonał na gali ONE Championship Garrego Tonona i także zgarnął 50 tys. dolarów bonusu.
100 tys. dolarów z całą pewnością były ważnym czynnikiem podjęcia decyzji o wybudowaniu „wymarzonego GYMu”. Bracia uwielbiają Kostarykę i jest to ich wymarzone miejsce do życia. Młodzi Amerykanie bardzo często udawali się do Kostaryki po wymagających przygotowaniach i walkach. Kostaryka to świetne miejsce do surfingu, a zawodnicy Atosu to wielcy fani łapania fal. W jednym z wywiadów dla Jiu Jitsu Times, bracia przyznali, że ich własny GYM nie będzie taki, jak wszystkie. Będzie to główne miejsce szkoleniowe dla bliźniaków, raczej nie będzie regularnych zajęć każdego dnia, a raczej będzie to miejsce obozów, które będą organizowane ze wszystkimi aktywnościami, które oferuje Kostaryka.
Budowa dopiero się rozpoczyna, lecz okolica wydaje się być naprawdę niesamowita.