W każdej akademii bjj trenerzy przyjmują inne standardy, według których oceniają i promują swoich podopiecznych. Zazwyczaj jest to kombinacja poświęconego czasu na trening, poczynionych postępów, zaangażowania, wyników w zawodach itd. Ciekawe podejście do tematu przedstawia Firas Zahabi – trener jednej z najlepszych akademii mma na świecie i czarny pas pod Johnem Danaherem. Według niego, niebieski pas powinien być stosunkowo prosty do zdobycia.
Najważniejszym kryterium, które musi spełnić początkujący jiu-jiteiro, jest umiejętność pokonania większego i silniejszego od siebie, ale nie trenującego grapplingu przeciwnika. Jak mówi Coach Zahabi, taki poziom można osiągnąć już nawet po pół roku regularnych treningów. Schody zaczynają się dopiero przy pasie purpurowym, co zdaniem kanadyjskiego trenera, jest pierwszym zaawansowanym stopniem, zarazem niezwykle trudnym do zdobycia. W Tristar Gym trzeba poświęcić przynajmniej 5 lat regularnego treningu, żeby go osiągnąć. Purpura musi dobrze się orientować we wszystkich pozycjach, dawać sobię swobodnie radę z niebieskimi pasami, oraz sprawiać problemy w sparingach z wyższymi stopniami. „Nie promuję Cię na purpurę, jeżeli nie widzę w Tobie czarnego pasa w przyszłości.” – mówi Firas Zahabi.
Według niego, o promocjach na pasy brązowe i czarne, decyduje już tylko to, jak zawodnik prezentuję się na macie w konfrontacji, z teoretycznie lepszymi od siebie przeciwnikami. A jak jest w waszym klubie? Zasady są równie proste, czy może bardziej skomplikowane?