Jeden z ulubieńców naszej redakcji Krzysztof Soszyński wystosował oświadczenie dla swoich fanów za pośrednictwem swojego facebooka po przegranej walce na UFC 140 z Igorem Pokrajacem.
Jestem w Winnipeg z rodziną. Obejrzałem swoją walkę wczoraj. To była moja druga porażka przez KO w całej karierze. Zdecydowanie skopałem sprawę przegrywając w ten sposób, ale takie jest MMA. Czułem się bardzo dobrze podczas walki, miałem bardzo dobrą rozgrzewkę. Myślałem, że popełniłem błąd opuszczając ręce, ale Igor dwa razy trafił mnie w szczękę przez garde. Jeden cios, który był w okolicy ucha był decydujący. Gratulacje dla Igora za piękne zwycięstwo. Nie obawiam się iść z nikim na wymiane, chociaż czasami ta taktyka nie działa. Nigdy nie zmienie swojego stylu walki, zawsze chcę dawać Wam ekscytujące walki. Wracam do Californi w przyszłym tygodniu, aby pomagać kolegom z teamu do ich walk. Chciałbym wszystkim podziękowac za wsparcie!
Krzysztof
Mamy nadzieję, że w kolejnej walce to „the Polish Experiment” zafudnuje swojemu przeciwnikowi KO. Trzymamy kciucki!