MŚ w Zapasach: Niezły start Polskich zawodników

Krzysztof Bieńkowski (61kg) i Krystian Brzozowski (74kg) przegrali swoje repasażowe walki i odpadli na mistrzostwach świata w zapasach w stylu wolnym, które rozgrywane są w stolicy Uzbekistanu, Taszkiencie. Kolejne trzy złote medale dorzucili do swojej kolekcji Rosjanie wygrywając w kategoriach do 65kg, 74kg i 97kg.

Liderem podopiecznych Yusupa Abdusalamova był brązowy medalista z Vantaii, Krystian Brzozowski rywalizujący w kategorii do 74kg. W pierwszej rundzie Polak zmierzył się z reprezentantem Kirgistanu Innokentiim Innokentievem. W pierwszej rundzie Brzozowski stracił punkt za pasywność, a następnie odzyskał go w ten sposób. W drugiej rundzie zapaśnik Orła Namysłów wykonał rzut przez biodro za 4 punkty i wykonał wózek w parterze. W tej rundzie stracił jeszcze dwa punkty za sprowadzenie do parteru i obejście rywala. Ostatecznie wygrał całą walkę 3:1 (6:3). W 1/8 finału Brzozowski musiał się zmierzyć z brązowym medalistą olimpijskim z Londynu, Rosjaninem Denisem Tsargushem. Rywal w tej walce trzykrotnie sprowadził Brzozowskiego do parteru, a następnie wykonał obejście otrzymując za każdym razem 2 punkty. Podczas jednej z takich akcji Rosjanin próbował zakończyć akcję przez położenie na łopatki, jednak Polak zdołał się wybronić tracąc jedynie cztery punkty. W czasie 6 minut Brzozowski wykonał jedno sprowadzenie do parteru i obejście otrzymując za to dwa punkty. Tsargush wygrał ten pojedynek 3:1 (10:2) i awansował do kolejnej rundy. Tego dnia nie było mocnych na Rosjanina, który w pięknym stylu wywalczył złoty medal wygrywając w finale z Japończykiem Sohsuke Takatanim 3:1. W repasażu Brzozowski pokonała najpierw Francuza Lucę Ezio Lampisa 3:1 (8:1), a następnie uległ Ukraińcowi Rustamowi Dudaievowi 1:3 (3:6).
Na repasażu udział w mistrzostwach zakończył również Krzysztof Bieńkowski walczący w kategorii do 61kg. W 1/16 finału Polak pokonał Białorusina Heorhi Kaliyeu 3:1 (2:1). Oba punkty nasz zapaśnik wywalczył za wypchnięcia poza matę, a sam stracił za pasywność. W 1/8 finału przyszło się Bieńkowskiemu zmierzyć z Azerem Hajim Aliyevem. Aktualny mistrz Europy świetnie rozegrał ten pojedynek. Już na samym jego początku wykonał znakomity rzut za cztery punkty, następnie wypchnął Polaka z maty i wykonał wózek oraz obejście wygrywając w ten sposób przez przewagę techniczną 4:0 (10:0). W repasażach Polak przez walkowera pokonał Ukraińca Vasyla Shuptara, a następnie przegrał z Mołdawianinem Andreim Perpelitą 0:3 (0:3) i odpadł z turnieju. W finale Aliyev po znakomitej walce pokonał Irańczyka Masouda Mahmouda Esmaeilpoorjouybariego 3:1 (12:7).
W kategorii do 97kg rywalizował trzeci z podopiecznych Yusupa Abdusalamova – Radosław Baran. W 1/16 finału wracający do kadry Baran pokonał Japończyka Seijiego Suzuki 3:1 (6:1), a niestety odpadł już w 1/8 finału. Tam nie sprostał Turkowi Samilowi Erdoganowi z którym przegrał przez przewagę techniczną 0:4 (0:10). Turek szybko sprowadził Barana do parteru i wykonał obejście w pierwszej rundzie. W drugiej popisał się świetnym rzutem za 4 punkty, a także wykonał dwa obejścia i wygrał pewnie 10:0. Mistrzem świata został Rosjanin Abdusalam Gadisov, który w finale po ciężkiej przeprawie i 6 minutch walki pokonał nieznacznie Azera Khetaga Gazyumova 3:1 (2:1).
Trzecie złoto dla Rosjan w Taszkiencie tego dnia wywalczył w kategorii do 65kg Soslan Ramonov, który w finale pokonał przez położenie na łopatki Irańczyka Seyeda Ahmada Mohammadiego. Warto zaznaczyć, że Rosjanin w pięciu walkach nie stracił żadnego punktu technicznego, a wszystkie walki zakończył przed czasem!

źródło: tylkoigrzyska.pl

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także