Nicholas Meregali to utytułowany zawodnik zawodów IBJJF w kimonach , a od czasu przejścia na formułę no-gi znany również z zaczepnego stylu bycia. W bardzo pewny siebie sposób zapowiadał podwójne złoto na ostatnich Mistrzostwach Świata ADCC, jednak zawody poszły zdecydowanie nie po jego myśli.
Na ADCC 2024 Meregali odpadł w drugiej rundzie, kiedy to został obalony przez Michaela Pixleya i poddany duszeniem, a na domiar złego doznał kontuzji barku. Sytuacja ta sprawiła, że mógł zapomnieć o zdobyciu jakiegokolwiek medalu, a dodatkowo wzbudziła entuzjazm wielu fanów grapplingu – zauważyć można, że Meregali ma aktualnie więcej przeciwników niż zwolenników. Wiele osób cieszyło się, że po hucznych zapowiedziach Brazylijczyk został poddany przez purpurowy pas i doznał kontuzji. W pewnym stopniu nie jest to zaskoczenie, trzeba zaznaczyć, że bardzo pewny siebie, jednocześnie drwiący i arogancki zawodnik dostał swego rodzaju lekcję pokory.
Chwilę po turnieju napisał na Instagramie:
Tu nie chodzi o kontuzję, przeciwnika, czy turniej, ale o życie.
Stawienie czoła naszym lękom i porażkom może być bolesne, ale w tym bólu znajdujemy pewien rodzaj spokoju. Daje nam wiarę w lepszą przyszłość, taką, która wstaje, nawet gdy noc jest jeszcze ciemna. Czasami tylko w cieniu możemy odkryć rzeczy, których nigdy byśmy nie zobaczyli, gdyby zawsze świeciło słońce.
Oprócz wielu drwiących komentarzy ze strony obserwatorów, również Craig Jones nie omieszkał zażartować w imieniu B-Teamu:
Kontynuując „wojnę” z Brazylijczykiem pokazał swój kolejny żart, przygotowany dużo wcześniej, gdzie miał odprawiać czary z szamankami aby zaszkodzić Meregaliemu i Gordonowi Ryanowi:
Meregali przeszedł operację barku i jest w trakcie rehabilitacji:
Minęło 13 dni od mojej operacji i choć postęp wydaje się niemal nieistotny, jestem z siebie bardzo dumny, że jestem silny i optymistyczny wobec tego z czym się mierzę.
Chcę ogromnie podziękować mojej koleżance i fizjoterapeucie za bycie mocnym filarem zaufania i spokoju.